Final Fantasy XVI z nowymi szczegółami. Gra będzie oferować natychmiastowe wczytywanie i wysoką wydajność

Square Enix od pewnego czasu bardzo chętnie promuje swoje nadchodzące dzieło jakim jest Final Fantasy XVI. Ostatnio deweloperzy zdradzili, że będzie to raczej nieco dłuższa produkcja, bo przejście fabuły powinno zająć około 35 godzin. Najnowsze wieści przekazują, że tytuł ten w pewnych aspektach nastawiony będzie na wykorzystanie potencjału drzemiącego w konsolach PlayStation 5.

Final Fantasy XVI zaoferuje graczom dwa tryby wydajności oraz niezwykle szybki czas wczytywania stanu gry

Podczas panelu poświęconego Final Fantasy XVI na wydarzeniu PAX East 2023 producent gry — Naoki Yoshida — przekazał, że pozycja ta będzie oferować dwa tryby wydajności. Jeden z nich da możliwość zabawy w 30 kl./s przy zachowaniu jakości 4K, drugi zaś nastawiony będzie na utrzymanie stabilnych 60 fpsów.

Choć nie zostało dokładnie sprecyzowane jaką rozdzielczość zaoferuje opcja nastawiona na wydajność, to według niektórych tytuł zaoferuje jakość zbliżoną do 1440p.

Podczas panelu pokazano także, że zapisy stanu gry w Final Fantasy XVI będą wczytywać się na konsolach PS5 niezwykle szybko. Podczas prezentacji konsola nowej generacji od Sony załadowała konkretny zapis w około 3 sekundy, co samo w sobie jest bardzo dobrym wynikiem.

Przeczytaj też: Gry podobne do GTA

Poruszona została także kwestia sekwencji QTE (ang. Qucik Time Event), która nurtowała niektóre osoby, oczekujące na premierę Final Fantasy XVI. W odpowiedzi na to pytanie Yoshida zdradził, że taka mechanika pojawi się w grze i będzie ona miała zastosowanie podczas walk z bossami, aby przejścia pomiędzy kolejnymi fazami starć były bardziej „dynamiczne”.