Gothic Remake z masą nowych detali! Deweloperzy mówią o zmianach zgodnych z duchem pierwowzoru

Na początku czerwca dwaj deweloperzy konkretnie związani z projektem Gothic Remake, czyli Reinhard Pollice oraz Kai Rosenkrantz udostępnili pierwszy odcinek podcasto-słuchowiska traktującego właśnie o odświeżonej wersji przygód Bezimiennego. Wówczas poznaliśmy nowe szczegóły i otrzymaliśmy kolejne potwierdzenie, że wydane w 2019 roku demo nijak ma się do obecnego stanu projektu. Ponad półtora miesiąca po emisji pierwszego odcinka otrzymaliśmy kolejny, w którym deweloperzy podzielili się większą ilością szczegółów.

Gothic Remake zaoferuje sporo usprawnień mechanik znanych z oryginału, a jednocześnie „da coś od siebie”

Najnowszy opublikowany odcinek materiału Gothic 1 Remake przyniósł nam sporo nowych konkretnych informacji, które rzucają nowe światło na proces powstawania gry. Przede wszystkim dowiedzieliśmy się, że cała kolorystyka gry będzie znacznie bardziej stonowana, niż to, co dane nam było zobaczyć na dotychczasowych materiałach i wspomnianym już demie.

Ciekawie prezentuje się też informacja zgodnie z którą na scenie Starego Obozu zagoszczą koncerty i co ciekawe, nie będą się one ograniczać jedynie do niemieckojęzycznej wersji gry.

Gothic Remake wprowadzi sporo konkretnych zmian w wielu mechanikach i systemach, które sprawią, że będzie to pozycja nieco bardziej spójna. Okazuje się bowiem, że twórcy poprawią nieco ekonomię gry, w efekcie czego trudniej będzie zapchać sobie sakwę nadprogramową ilością rudy. Z tego też powodu zmieni się sposób, w jaki gracze będą zyskiwać kolejne, potężne przedmioty.

Jedną z dróg pozyskiwania okaże się crafting, który również przejdzie lifting. Gothic Remake ma zaoferować opcje wykuwania broni innych niż proste miecze, a także dać możliwość stworzenia własnych strzał. W Górniczej Kolonii nie uświadczymy też hełmów i tarcz, bo twórcom zależy na zachowaniu pewnej „bezpośredniości i brutalności” w starciach z oponentami.

Fanów bardziej tradycyjnego podejścia do marki ucieszy fakt, że Gothic Remake nie zaoferuje obowiązkowego samouczka. To gracze na własnej skórze będą musieli poznać zasady działania Kolonii, co może być dla niektórych osób trudne, ale na pewno będzie bardziej immersyjne.

Pierwszy Gothic to sporo zmarnowanego wówczas potencjału, a jednym z dobitnych tego przykładów jest arena Scatty’ego. Pollice i Rosenkrantz potwierdzili, że w remake’u nie tylko zostanie ona powiększona, ale także doczeka się wreszcie konkretnego osadzenia w rozgrywce.

Twórcy zapowiedzieli, że dzięki powiększeniu obszaru areny będą tam możliwe starcia w formule innej niż tylko 1 na 1. Co szczególnie powinno przyciągać uwagę, to fakt, że będzie to typowo rozrywkowe miejsce, a w celu dodania pewnej immersji do całej gry, na trybunach pojawiać się będą magnaci ze Starego Obozu.

Poza poprawkami znanych mechanik i założeń nie zabraknie miejsca dla zupełnych nowości. Deweloperzy zdradzili, że w Gothic Remake zaoferuje mechanikę wspinania się po ścianach. Nie jest jasne na jakich dokładnie zasadach miałaby ona działać, jednak twórcy podtrzymują, że dzięki temu mają możliwość tworzenia lokacji w nieco inny sposób.

Na koniec pozostała oczywiście kwestia dubbingu, jednak tym aspekcie deweloperzy odnosili się jedynie do niemieckiej wersji udźwiękowienia. Okazuje się, że ze względu na zamiary dodania wielu nowych zadań pobocznych (zwłaszcza na późniejszych i nieco zbyt liniowych etapach) oraz połatania wielu nieścisłości fabularnych konieczne jest nagranie wszystkich ścieżek dialogowych od nowa. W tym celu twórcy zamierzają zatrudnić jak najwięcej aktorów, którzy brali udział w tworzeniu oryginalnego Gothcia. Pozostaje więc mieć nadzieję, że w przypadku wydania polskiego zapadnie podobna decyzja.

Przeczytaj też: Gry podobne do Until Dawn

Jak więc widać szczegółów jest dosyć sporo, ale są one nad wyraz konkretne i na ten moment Gothic Remake jawi się jako bardzo ambitny projekt, który szanując materiał źródłowy, chce go znacząco rozwinąć. Czy ta sztuka uda się deweloperom pracującym nad grą? Tego dowiemy się po premierze, która nastąpi dopiero w 2024 roku.