Next-genowa aktualizacja Fallouta 4 to teoretycznie coś, na co czekało wielu graczy na każdej możliwej platformie. Wyraz „teoretycznie” nie jest tu jednak od parady, bo na PC jest całkiem spora grupa ludzi, którym zmiany wprowadzane przez Bethesdę nie są potrzebne, a wręcz szkodzą implementowanym modyfikacjom. Pod opisem najnowszej aktualizacji na Steam wiele osób wprost mówi Bethesdzie, że ma tego wszystkiego po prostu dość.
Gracze nie chcą, żeby Bethesda aktualizowała Fallouta 4
W komentarzach pod opisem najnowszej aktualizacji Fallouta 4 na Steamie zebrało się całkiem sporo (ponad 1200 komentarzy w momencie pisania newsa) osób, które jednoznacznie negatywnie odnoszą się do tematu zmian wprowadzanych przez Bethesdę w ramach łatania błędów next-genowego patcha. Chodzi przede wszystkim o istotne problemy związane z kompatybilnością modyfikacji, które skutecznie są w stanie uprzykrzyć życie każdemu entuzjaście tej postapokaliptycznej serii.
Gracze mają dość działań Bethesdy, które nie wnoszą do gry nic pozytywnego, a zamiast tego robią coraz to więcej szkód. Jak słusznie (choć nieco dramatycznie) zauważył jedne z komentujących, takie działania deweloperów doprowadzą do „wymordowania” całej społeczności skupionej wokół gry, sprawiając, że po tych nowych aktualizacjach baza osób bawiących się w Falloucie 4 spadnie.
To znaczy, dobrze, że załataliście aktualizację NG, ale na miłość boską, czy naprawdę tak trudno dać nam wybór między wersjami? W tym tempie wymordujecie swoją bazę graczy, a tysiące graczy, którzy utrzymywali twoją grę przy życiu przez prawie dekadę, pójdą gdzie indziej i prawdopodobnie nie wrócą do tytułu Bethesdy.
Jeden z komentarzy na Steam
Inni zwracają uwagę, że cała sytuacja nie miałaby miejsca, gdyby next-genowy patch został wydany w dobrym stanie bez licznych błędów i niedociągnięć.
Trzeba być wyjątkowym typem człowieka, żeby niszczyć rzeczy, które inni naprawili dla ciebie za darmo. Przestańcie tworzyć bezużyteczne aktualizacje, które psują tylko mody, których zadaniem było naprawienie rzeczy, które rzekomo naprawiliście, ale ostatecznie nie zostały naprawione.
Jeden z komentarzy na Steam
Jedna z osób napisała wręcz, że deweloperzy z Bethesdy powinni skupić się na łataniu błędów w Starfield, bo tam społeczność modderska nie jest tak oddana. Cała akcja łatania Fallouta 4 jest postrzegana przez społeczność bardzo negatywnie, bo nie wynika ona ze szczerych chęci, a raczej korzystania z fali popularności wydanego niedawnego serialu od Amazona.
- Sprawdź aktualne ceny Fallout 4 w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Fallout 4 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Fallout 4 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Fallout 4 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Nie jest to pierwsza sytuacja, w której gracze proszą Bethesdę, aby ta przestała aktualizować swoje gry. Podobnie było w przypadku Skyrim Special Edition, gdzie społeczność wprost dała firmie do zrozumienia, że powinni zostawić ich ukochaną grę w spokoju. Czy Todd Howard i spółka wsłuchają się w te głosy? Raczej mało prawdopodobne, ale dobrze by było, gdyby chociaż kolejne łatki były dla graczy mniej problematyczne.
Źródło: Steam
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.