Jeszcze w pierwszej połowie 2023 roku informowaliśmy, że ramach nowej strategii Sony firma zamierza stawiać na rozwój gier-usług, które mają dla Japończyków stać się swoistą podstawą finansową, która zapewni płynność na lata. Plan ten może i był ciekawy z punktu widzenia zarządu i inwestorów, ale spory problem z nim mieli gracze oraz deweloperzy pracujący dla PlayStation. Okazuje się, że weryfikacja zamiarów Jima Ryana i spółki przyszła szybciej, niż wielu było w stanie założyć.
Gry-usługi raczej nie będą filarem działalności PlayStation
Faktem jest, że ostatnie wojaże Sony w zakresie tworzenia i wydawania gier-usług można uznać za najbardziej udane. W zasadzie to zdecydowana większość planów firmy w tym zakresie skończyła się totalną porażką bądź też jeszcze na etapie produkcji zostały one po prostu ubite, bo najwidoczniej nie rokowały zbyt dobrze.
Za jedyne sukcesy uznać można MLB The Show oraz Helldivers 2, które faktycznie cieszyły się lub cieszą sporym zainteresowaniem. Nawet tutaj jednak Sony musiało się „popisać”, bo kombinowanie firmy w przypadku gry od Arrowhead i wymogu posiadania konta PSN doprowadziły do drastycznego spadku liczby graczy, który w normalnych warunkach mógłby być znacznie mniej dotkliwy.
Pełna lista gier-usług, które Sony miało w planach:
- Helldivers 2 — aktywne, swego czasu spory sukces
- MLB The Show — aktywne, regularnie przyciąga zainteresowanie
- Destruction All-Stars — nikłe zainteresowanie
- Foamstars — porażka, nikłe zainteresowanie po premierze
- Concord — porażka, gra zamknięta po kilkunastu dniach
- Last of Us Online — anulowane
- Twisted Metal — anulowane
- Payback — anulowane
- Nowe IP od studia Deviation Games — anulowane
- Nowe IP od London Studio — anulowane
- Spider-Man The Great Web — anulowane
Dodatkowo nieznane są losy nowego IP od Bend Studio, gier wieloosobowych bazujących na marce Horizon czy projekt Marathon od Bungie. Widać więc, że Sony ma jeszcze kilka opcji, które mogłoby pomóc firmie i zapewnić jej dodatkowy dochód, ale cisza na temat raczej rzadko zwiastuje dobre wieści.
Co bardzo istotne, jako winnego wskazuje się tutaj byłego szefa PlayStation Studios, czyli Jima Ryana, za którego czasów podjęto decyzję o zmianie strategii. W zasadzie to jego plany, które miały zapewnić firmie stabilizację i przyszłe finansowanie nowych gier jak na razie sprowadzają na Sony i PlayStation same kłopoty i dodatkowe straty.
- Sprawdź aktualne ceny God Of War Ragnarok w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny God Of War Ragnarok w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny God Of War Ragnarok w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny God Of War Ragnarok w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Nie brzmi to więc jak coś, czego można się było spodziewać i raczej niewiele wskazuje na to, aby firmie udało się jakoś swój los odmienić. Nie można jednak wykluczyć, że Japończycy mają jeszcze jakiegoś asa w rękawie, ale nie bez znaczenia są tutaj nastroje samych graczy, którzy zmęczeni są kolejnymi eksperymentami producenta PlayStation.
Źródło: Twitter: LegacyKillaHD
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.