Nowy trend w branży? Możliwe, że Halo będzie korzystać z Unreal Engine 5

Który silnik graficzny jest tym najlepszym? Takie rozważania nie mają zbytnio racji bytu, ale popularności nie można odmówić tym spod znaku Unreal Engine. Jego piąta edycja przekonała do siebie twórców Wiedźmina i Cyberpunka, a teraz najpewniej przyszedł czas na autorów gier z serii Halo.

Nowe Halo na Unreal Engine 5?

Branżowy dziennikarz Jeremy Penter napisał na Twitterze, że najprawdopodobniej zapadła już decyzja odnośnie silnika graficznego używanego w grach z serii Halo. W myśl tego twórcy z 343 Industries mieliby pójść śladami m.in. CD Projekt RED i zrezygnować z autorskiej, rozwijanej dotychczas technologii. Wszystko po to, aby skorzystać z Unreal Engine 5.

Zobacz też: Laptop gamingowy do 4000 zł

Za takim postawieniem sprawy przemawia kilka argumentów. Pierwszy dotyczy jakości silnika, jakim jest Unreal Engine 5. Posiada szereg nowoczesnych technologii, które są uznawane za przyszłość i wystarczy tu wymienić choćby Lumen, odpowiadające za dynamiczne oświetlenie. Gry na tym silniku potrafią wyglądać genialnie. Druga sprawa, to oczywiście kwestie finansowe. Posiadanie własnej technologii i rozwijanie jej wymaga odpowiednich nakładów pieniężnych, zasobów ludzkich i czasu. Zwrócenie się w kierunku gotowego rozwiązania to spora oszczędność, która wcale nie musi odbić się negatywnie na jakości.