Po dwukrotnym opóźnieniu Hogwarts Legacy w końcu zadebiutowało na Nintendo Switch. Już przedpremierowe materiały zdradzały, że autorzy edycji konsolowej musieli pójść na duże ustępstwa, aby zapewnić stabilną ilość klatek na sekundę. Niestety, oprawa graficzna to nie jedyny aspekt, który uległ istotnym ograniczeniom.
Hogwarts Legacy na Nintendo Switch nie oferuje już w pełni otwartego świata
Hogwarts Legacy na Nintendo Switch oferuje znacząco niższą jakość oprawy graficznej w porównaniu do edycji PC. Dotyczy to wszystkich jej elementów – rozdzielczości tekstur, jakości modeli, odbić oraz oświetlenia. Wprowadzenie ograniczeń odniosło zamierzony skutek, ponieważ sześcioletniej konsoli niemal przez cały czasu udaje się utrzymać stabilne 30 klatek na sekundę.
Zdecydowanie bardziej dotkliwe są zmiany, jakim poddano konstrukcję gry. Hogwarts Legacy na Nintendo Switch nie oferuje już otwartego świata. Gracze chcąc przejść z Hogwardu do wioski Hogsmeade muszą liczyć się z ładowaniem trwającym nawet 50 sekund.
Z równie długim oczekiwaniem wiąże się wchodzenie do pobliskich budynków, co może irytować i wybijać z rytmu podczas zwiedzania czarodziejskiego świata.
Przeczytaj także: Najlepszy smartfon do 2000 zł
- Sprawdź aktualne ceny Hogwarts Legacy w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Hogwarts Legacy w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Hogwarts Legacy w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Mimo to debiut Hogwarts Legacy na konsoli Nintendo Switch należy uznać za duży sukces. To jedna z najładniejszych tegorocznych gier, która w dniu premiery stanowiła wyzwanie nawet dla najwydajniejszych komputerów.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.