Wczoraj po południu pojawiła się informacja o poważnych zwolnieniach w PlayStation. W efekcie tychże z pracą dla japońskiego przedsiębiorstwa pożegnało się 900 osób, zamknięto studio w Londynie, ale także anulowano jedną z nadchodzących gier. Sam ten fakt został przez graczy przyjęty raczej chłodno, a teraz oliwy do ognia dolewa zdjęcie ustępującego Jima Ryana.
Jim Ryan krytykowany za jedno z ostatnich zdjęć ze zwalnianymi pracownikami
W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie z imprezy pożegnalnej Jima Ryana w londyńskim oddziale PlayStation. Spotkanie odbyło się 22 lutego, czyli na pięć dni przed ogłoszeniem zwolnień, a obecni byli deweloperzy ze studia dotkniętego wczoraj zwolnieniami. Ekipa, zapewne nieświadoma tego, że za mniej niż tydzień pożegnają się z pracą, postanowili także uwiecznić swoje spotkanie z Ryanem.
Pojawiły się komentarze sugerujące, że aktualny szef PlayStation wiedział o tym, co nadchodzi, ale nie przeszkadzało mu to dobrze się bawić, a przede wszystkim nie powiedzieć deweloperom co ich czeka.
Nie brak też głosów, że fotografia po prostu bardzo, ale to bardzo źle się zestarzała, a sam Ryan raczej nie wywoła jej i nie oprawi w ramki. Nie da się ukryć, że rzeczywiście, z perspektywy czasu nie jest to najszczęśliwsze zdjęcie, jakie odchodzący szef mógł sobie zrobić.
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w Media Expert NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w RTV EURO AGD
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 w Media Markt
- Sprawdź aktualne ceny PlayStation 5 na Allegro
Cała sytuacja jest oczywiście dość dramatyczna dla samych twórców, którzy pozostali bez pracy, a branżowe perspektywy raczej nie napawają optymizmem na szybkie znalezienie nowego zatrudnienia. Sam Ryan raczej nie musi się bardzo o to martwić, bo już w przyszłym miesiącu przechodzi na emeryturę i — o ile nie postanowi dalej być aktywny — to raczej nie jego problemy.
Źródło: Tom Warren
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.