Wczorajsza impreza Gamescom Opening Night Live 2024 obfitowała w wiele naprawdę ekscytujących zapowiedzi gier, które mogą pozytywnie nastrajać graczy na najbliższe kilka miesięcy. W trakcie tej imprezy nie mogło zabraknąć Xboxa, ujawniającego datę premiery Indiana Jones i Wielki Krąg.
Przy tej okazji dowiedzieliśmy się, że produkcja ta zawita także na konsolach PS5, o czym spekulowano od pewnego czasu. Po informacjach tych zawrzało w mediach społecznościowych i to głównie za sprawą niezadowolonych fanów konsol od Microsoftu.
Najbardziej oddani fani Xboxa skrajnie niezadowoleni z zapowiedzi Indiana Jones i Wielki Krąg na PS5
Od wczorajszego wieczora w anglojęzycznej części Twittera/X pojawia się dość sporo wpisów, które bardzo krytycznie podchodzą do Xboxa, Microsoftu oraz samego Phila Spencera. Wszystko to za sprawą ujawnienia, że Indiana Jones i Wielki Krąg zadebiutuje także na konsolach PS5 wiosną 2025 roku. Fakt ten rozgniewał „najbardziej oddanych fanów”, którzy niekiedy piszą wprost o „upadku Xboxa”.
To jednak są bardzo skrajne głosy i znacznie bardziej rezonuje narracja, że Phil Spencer podczas słynnego już podcastu Xbox Business był względem graczy nie do końca szery. Narracja, którą wówczas przyjęli gracze, była taka, że ani Starfield, ani Indiana Jones nie trafią na konsole Sony. Wychodzi jednak na to, że nie do końca o to szefowi MS Gaming chodziło.
Wedle Toma Warrena z The Verge Spencerowi chodziło o to, że owe produkcje nie będą częścią pierwszej transzy gier od Xbox Games Studios, które trafią na PS5. Nawet jeśli jest to prawda, to sama komunikacja tego przez kierownika marki była niedostatecznie jasna, powodując teraz wśród graczy spore zamieszanie.
Pojawiła się także narracja, że na nowej polityce Xboxa tracić będą w głównej mierze gracze, którzy od lat wierni są marce Xbox. Zdaniem MarcTech1996 Xbox coraz mniej dba o swoich fanów właśnie poprzez wydawanie gier na PC, a teraz na PS5. Ponadto zwraca on uwagę, że tak szybkie wydawanie Indiana Jones i Wielki Krąg na PS5 sugeruje, że od pewnego czasu port ten jest w produkcji i najwyraźniej wpływa to negatywnie na proces tworzenia wersji na Xboxy.
Już wiele straciłeś
– Wydania w określonym dniu i dawanie ich na PC oznaczają dłuższy czas opracowywania lub mniejszy nacisk na optymalizację pod kątem konsoli Xbox podczas tworzenia.
– Tak szybkie wydawanie portów na PS5 (nawet niepełne 6 miesięcy wyłączności dla Indiany Jonesa) oznacza, że twórcy muszą brać pod uwagę PS5 w trakcie regularnego tworzenia gier, co jeszcze bardziej odciąga uwagę od konsoli Xbox, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że PS5 ma dwukrotnie większą bazę instalacyjną.
– Widzieliśmy już, że gry Microsoftu na PS5 przewyższają Series X i są bardziej wciągające dzięki obsłudze DualSense.
– Mniejsza dbałość Microsoftu o sprzęt doprowadziła do powstania Series S, konsoli zaprojektowanej tak, aby była tańsza, niezależnie od tego, jak bardzo mogłoby to powstrzymać rozwój obecnej generacji. To powód, dla którego tak wiele dużych nowych gier jest albo opóźnianych na Xbox (GOTY 2023 BG3, jedna z największych premier 2024 r. w Black Myth Wukong itp.), albo w ogóle pomija platformę (wraz z niską ogólną sprzedażą Xbox Series).
Wpis MarcTech1996 na Twitterze
Wszystkie te wpisy to zaledwie wierzchołek góry lodowej, która z godziny na godzinę staję się coraz większa. Oczywiście niezadowolenie fanów Xboxa po jakimś czasie przejdzie, a sama firma będzie nadal mogła robić interesy z Sony. Ostatecznie więc zyskają na tym gracze i chyba nie powinno to nikogo szczególnie martwić, prawda?
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Cała ta dyskusja może jednak skłaniać do zastanowienia się nad ambicjami samego Microsoftu względem gamingu i swoich konsol. Niektórzy zwracają też uwagę, że trzeba będzie znacznie bardziej przyglądać się działaniom i słowom Phila Spencera, bo całym tym zamieszaniem mocno nadwyrężył zaufanie niektórych. Teraz pozostaje pytanie, czy firma poważy się podobne ruchy ze swoimi kolejnymi grami? Czas pokaże.
Źródło: Twitter/X: Tom Warren , Twitter/X: MarcTech1996
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.