Microsoft pozwany za rzekome wykorzystanie słabej sytuacji Activision Blizzard do przejęcia firmy

Perypetie wokół przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft zdają się nie mieć końca, a co chwila pojawiają się nowe kontrowersje i doniesienia w tej sprawie. W ostatnim czasie głośno było najpierw o obawach brytyjskiego organu regulacyjnego — CMA, potem zaś o tym, że Unia Europejska nie zatwierdziła tego przejęcia i rozpoczęła dodatkowe dochodzenie; w jednym i drugim przypadku obawiano się, że firma zyska zbyt dużą przewagę nad resztą branży. Teraz do tego wszystkiego przyszedł pozew ze strony firmy należącej do szwedzkiego funduszu państwowego…

Według pozwu Activision Blizzard miało stworzyć dla Microsoftu idealną okazję do przejęcia

Według raportu liczącego 205 stron, firma Sjunde Ap-Fondem, która zajmuje się aktywami emerytalnymi i jest własnością szwedzkiego funduszu państwowego, pozywa Activision Blizzard oraz Microsoft za „stworzenie zaniżonej ceny transakcji w zamian za warunki pozwalające Kotickowi pozostanie u steru”. Pismo stwierdza, że „Zieloni” wykorzystali okazję, kiedy popularny wydawca był „słaby i zraniony”, aby przejąć firmę po okazyjnej cenie.

Zarząd Activision Blizzard miał odpowiadać za stworzenie odpowiednich warunków, tak aby cały proces był dla kupującego jak najtańszy. Dodatkowo pozywający twierdzą, że wykupienie firmy przez Microsoft jest dla obecnego CEO — Bobby’ego Koticka – idealną okazją na uniknięcie odpowiedzialności za wszystkie skandale, jakie od lat miały miejsce wewnątrz korporacji. Ponadto po zakończonym procesie zakupu może on zyskać 400 milionów dolarów jako formę odprawy.

Przeczytaj też: Gry na Nintendo Switch po polsku

W tym wszystkim zastanawiać może, co spółka należąca do szwedzkiego funduszu inwestycyjnego ma do procesu przejęcia firmy w branży gier wideo? Otóż spółka ta jest obecnie w posiadaniu akcji Activision Blizzard, a cała ta sytuacja spowodować może dla niej spore finansowe straty.

Do zarzutów odniósł się rzecznik Activision Blizzard, który broni transakcji przekonując, że cały proces jest uczciwy. Rzekomo aż 98% głosujących akcjonariuszy popierało to przejęcie, a więc wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Na ten moment nie wiadomo czy pozew będzie w stanie jakkolwiek zaszkodzić procesowi przejęcia, jednak jeśli tylko pojawią się nowe doniesienia w tej sprawie, to na pewno o tym napiszemy!