Microsoft nie przestaje promować przejęcia Activision Blizzard. Tym razem robi to nawet w londyńskim metrze

Xbox + Activision Blizzard

Microsoft nie zaprzestaje starań o przejęcie Activision Blizzard i systematycznie posuwa się do coraz bardziej wymyślnych metod, które mają pomóc przekonać urzędników na całym świecie do zaakceptowania tej transakcji. Jakiś czas temu producent Xboxów zdecydował się na promowanie tego przedsięwzięcia w czołowych brytyjskich gazetach — Daily Mail oraz The Financial Times. Teraz korporacja zdecydowała się na nowy rodzaj reklamy, który niektórzy uznać mogą za całkiem nietypowy.

Reklamy promujące przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft pojawiły się w londyńskim metrze

Microsoft is now running digital ads for its Activision Blizzard acquisition at some London tube stations. It comes a month after placing full-page ads in two UK newspapers, and ahead of the CMA’s decision on the deal later this month https://t.co/OYOMDvOsld pic.twitter.com/lbq7ES1mF0

— Tom Warren (@tomwarren) April 13, 2023

Microsoft is now running digital ads for its Activision Blizzard acquisition at some London tube stations. It comes a month after placing full-page ads in two UK newspapers, and ahead of the CMA’s decision on the deal later this month https://t.co/OYOMDvOsld pic.twitter.com/lbq7ES1mF0

— Tom Warren (@tomwarren) April 13, 2023

Według doniesień Toma Warrena Microsoft zdecydował się wykupić przestrzeń na ekranach reklamowych w… londyńskim metrze. Treść tych reklam jest taka sama jak w przypadku wspomnianych wyżej gazet, a więc korporacja ponownie podkreśla, iż pomyślna finalizacja zakupu Activision Blizzard zapewni dostęp do marki Call of Duty „dodatkowym 150 milionom graczy” na całym świecie.

Czas i miejsce tego rodzaju kampanii nie są przypadkowe, bo brytyjski urząd CMA ma czas do końca kwietnia, aby opublikować decyzją o zaakceptowaniu, lub też zablokowaniu owego przejęcia przez giganta z Redmond.

Przeczytaj też: Gry turowe

Nie wiadomo, czy tego rodzaju agitacje ze strony Microsoftu ostatecznie przynoszą jakieś wymierne skutki i wpływają na decyzję urzędników. Są jednak idealnym świadectwem na to, iż korporacji zależy na zakupie Activision Blizzard, a przede wszystkim na zyskaniu marki Call of Duty.

Niektóre odnośniki w niniejszej publikacji to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz rozwój portalu.

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Okazja tylko do 12 czerwca lub wyczerpania zapasów!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.