Microsoft nie zaprzestaje starań o przejęcie Activision Blizzard i systematycznie posuwa się do coraz bardziej wymyślnych metod, które mają pomóc przekonać urzędników na całym świecie do zaakceptowania tej transakcji. Jakiś czas temu producent Xboxów zdecydował się na promowanie tego przedsięwzięcia w czołowych brytyjskich gazetach — Daily Mail oraz The Financial Times. Teraz korporacja zdecydowała się na nowy rodzaj reklamy, który niektórzy uznać mogą za całkiem nietypowy.
Reklamy promujące przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft pojawiły się w londyńskim metrze
Według doniesień Toma Warrena Microsoft zdecydował się wykupić przestrzeń na ekranach reklamowych w… londyńskim metrze. Treść tych reklam jest taka sama jak w przypadku wspomnianych wyżej gazet, a więc korporacja ponownie podkreśla, iż pomyślna finalizacja zakupu Activision Blizzard zapewni dostęp do marki Call of Duty „dodatkowym 150 milionom graczy” na całym świecie.
Czas i miejsce tego rodzaju kampanii nie są przypadkowe, bo brytyjski urząd CMA ma czas do końca kwietnia, aby opublikować decyzją o zaakceptowaniu, lub też zablokowaniu owego przejęcia przez giganta z Redmond.
Przeczytaj też: Gry turowe
- Sprawdź aktualne ceny Call Of Duty Modern Warfare 2 w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Call Of Duty Modern Warfare 2 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Call Of Duty Modern Warfare 2 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Call Of Duty Modern Warfare 2 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Nie wiadomo, czy tego rodzaju agitacje ze strony Microsoftu ostatecznie przynoszą jakieś wymierne skutki i wpływają na decyzję urzędników. Są jednak idealnym świadectwem na to, iż korporacji zależy na zakupie Activision Blizzard, a przede wszystkim na zyskaniu marki Call of Duty.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.