Microsoft reaguje na bany przyznawane niektórym graczom Baldur’s Gate 3. Uważajcie, co udostępniacie

Na początku stycznia pojawiły się całkiem poważne doniesienia o banach, jakie przyznaje Microsoft tym, którzy na Xbox Series X|S nagrywają „niegrzeczne” sceny w Baldur’s Gate 3. Dość szybko na ten problem zareagowało Larian Studios, które postanowiło rozmówić się w tej sprawie z producentem Xboxów. Teraz zaś do sprawy odniósł się sam gigant z Redmond.

Microsoft reaguje na ostatnie doniesienia dotyczące kar za udostępnianie treści z Baldur’s Gate 3

Do sprawy rozdawania banów za nagrywanie i udostępnianie pikantnych scen odniósł profil Xbox Support na Twitterze/X. Potwierdzone zostało, że ostatnie kary nie są efektem zbyt nadgorliwych algorytmów, a moderacji, która wedle określonych zasad ustala, jakie materiały naruszają zasady.

Co więcej, we wpisie znalazło się wyjaśnienie, że osoby, które miały pecha wyłapać zawieszenie konta, a jest to ich pierwsza wpadka, mogą liczyć na anulowanie kary. Jednocześnie zostaną poinformowani, jak unikać problemów w przyszłości.

Aby zapewnić przejrzystość działań związanych z egzekwowaniem treści dla dorosłych w Baldur’s Gate 3, zawieszenie kont Xbox nie następuje automatycznie. Każdy klip jest sprawdzany przez moderatora i w przypadku stwierdzenia naruszenia naszych zasad dotyczących bezpieczeństwa i treści podejmuje odpowiednie działania.

Nasz zespół rozpatruje odwołania i może cofnąć zawieszenie, jeśli działanie zostało podjęte błędnie. Jeśli na przykład było to pierwsze wykroczenie, usuniemy zawieszenie i poinformujemy graczy, dlaczego tak się stało i jak uniknąć problemów w przyszłości (np. jak wyłączyć automatyczne przesyłanie w przypadku przechwytywania poufnych treści).

Xbox Support na Twitterze

Taka odpowiedź raczej nie spodobała się graczom, którzy zastanawiają się nad sensem banowania udostępniania treści, które można ogrywać na Xboxach. Część z nich zwraca uwagę, że takie ujęcia powinny być odgórnie blokowane dla zbyt młodych graczy na podstawie oceny wiekowej danej pozycji. Niestety, ale na ich sugestie odpowiedział tylko bot, co wskazuje, że Microsoft raczej nie zawraca sobie tym głowy.

Przeczytaj też: Gry podobne do Fallout

Wychodzi więc na to, że posiadacze Xboxów muszą uważać, co jakie materiały z gier udostępniają. Nie da się ukryć, że cała sprawa jest po prostu bardzo dziwna i rzeczywiście wymaga zmian. Czy i kiedy ona nastąpi? Ciężko powiedzieć.

Źródło: Twitter: Xbox Support