Im dłużej Nintendo milczy w sprawie następcy Switcha, tym bardziej wzmaga to wszelkiego rodzaju spekulacje domysły, ale też nadzieje oczekujących graczy. W ubiegłym tygodniu pojawiły się wieści, jakoby najnowsza konsola od „Big N” miała trafić do sprzedaży dopiero w 2025 roku, a aktualne dwanaście miesięcy ma być dla przedsiębiorstwa nieco „chudszym okresem”. Wieści te potwierdza, a zarazem uzupełnia znany i względnie renomowany japoński serwis.
Nowe wieści na temat nowej konsoli Nintendo
Zgodnie z wcześniejszym raportem Nintendo miał zdecydować się na przesunięcie premiery następcy Switcha na termin późniejszy niż marzec 2025. Jako powód wskazany wówczas przez dziennikarzy Bloomberga podawano kwestię dostarczenia jak największej liczby interesujących gier.
Według serwisu Nikkei „Big N” ustali dokładną premierę swojego nowego sprzętu na podstawie tego, ile gier już na premierę będzie dostępnych na sprzęcie. Dodatkowe informacje wskazują, że nowa konsola od Nintendo ma pójść wzorem Switcha i być hybrydowym urządzeniem z opcją podłączenia do telewizora.
Urządzenie to ma jednak cechować się większym ekranem niż poprzednik, a co za tym idzie — wyświetlać gry w wyższej rozdzielczości. To może zaś przypaść do gustu tym, którzy narzekali na zbyt niską liczbę pikseli w przypadku Switcha.
Jednocześnie Nintendo chce zapewnić, że przy okazji premiery swojego sprzętu uniknie problemów z dostępnością, a co za tym idzie — odsprzedażą przez skalperów. Według Nikkei firma (być może nauczona sytuacją Sony z 2020 roku) przykłada do tego bardzo dużą wagę.
- Sprawdź aktualne ceny Nintendo Switch OLED w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Nintendo Switch OLED w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Nintendo Switch OLED w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Warto jednak pamiętać, że nadal wieści te nie są w pełni potwierdzone, a pochodzą jedynie z nieoficjalnych doniesień. Warto więc czekać, bo być może „Big N” już niebawem zaskoczy nas jakimiś konkretami.
Źródło: Nikki
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.