Nintendo nie szczędzi grosza na prawników, o czym całkiem niedawno przekonało się studio odpowiedzialne za hitowe Palworld. Okazuje się natomiast, że w ostatnim czasie nie tylko Pocketpair podpadło Japończykom. „Big N” postanowiło bowiem pozwać streamera na zawrotną kwotę 7,5 miliona dolarów.
Nintendo pozwało streamera za transmitowanie gier przed premierą
Streamer skrywający się pod pseudonimem „EveryGameGuru” nawarzył sobie piwa. Otóż mężczyzna podczas swoich transmisji regularnie pokazywał produkcje Nintendo przed premierą. Co ciekawe, wspomniany streamer potrafił mieć dostęp do gry na trzy tygodnie przed jej oficjalnym debiutem.
Pomimo że „Big N” wielokrotnie informowało gracza, aby ten zaprzestał swoich działań, to „EveryGameGuru” nic nie robił sobie z przepełnionej zawiadomieniami skrzynki. W związku z tym japońska korporacja pozwała go na 150 tysięcy dolarów za każde naruszenie, wobec czego łączna kwota, którą będzie musiał zapłacić streamer, może sięgnąć nawet 7,5 miliona dolarów.
- Sprawdź aktualne ceny Super Mario Party Jamboree w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Super Mario Party Jamboree w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Super Mario Party Jamboree w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Super Mario Party Jamboree w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Jak widać, nie warto zadzierać z Nintendo. Szczególnie jeżeli nie ma się wolnych kilku milionów na koncie.
Źródło: Insider Gaming
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.