„Zawsze chodzi o wybór”. Pracownik Microsoftu reaguje na krytykę „grania bez Xboxów”

Microsoft od pewnego czasu stara się promować i udostępniać swoją sztandarową usługę Xbox Game Pass na wielu urządzeniach, nie ograniczając się tylko do Xboxów i PC. Nie zawsze jednak jest to przez graczy przyjmowane dobrze, zwłaszcza ostatnio, kiedy wiele osób zaczyna się obawiać, że firma odejdzie od klasycznej dystrybucji gier i konsol. Na ogólną krytykę firmy zareagował kierownik ds. social media, pracujący w amerykańskim przedsiębiorstwie.

Microsoft chce zawsze dawać wybór graczom w kwestii tego, jak chcą grać

Ostatnie poczynania Microsoftu związane z udostępnianiem Xbox Game Pass na urządzeniach pokroju Amazon Fire Sitck spotkały się z dość mieszanym odbiorem graczy. Po jednej stronie barykady są ci, którzy z zadowoleniem przyjmują takie informacje, ciesząc się z tego, że firma szuka nowych klientów, a sama usługa staje się coraz lepiej dostępna. Są jednak też tacy, którzy obawiają się, że w pewnym momencie Microsoft skupi się wyłącznie na sprzętach mniej związanych z gamingiem, co negatywnie odbiłoby się na konsolach.

Do debaty na ten temat włączył się niejaki Stein, który jest kierownikiem ds. social mediów w Microsofcie. Nie zgadza się on z twierdzeniem, że więcej opcji wyboru dla jednej grupy odbiorców (tutaj: preferujący chmurę zamiast konsol) oznacza mniejsze możliwości dla tej drugiej (posiadacze konsol).

Czytałem niektóre negatywne opinie na temat chmury i dowiedziałem się, że większy wybór oznacza mniej dla innych? To nie jest logiczne. Mamy…

Series X | S i 3 nowe modele konsol ujawnione w czerwcu!

Chmura na telefonie komórkowym, przeglądarce, Meta VR, telewizorze Samsung, a teraz Fire Stick Amazon!

Własne gry od legendarnych twórców (w wielu ekosystemach!!)

Xbox Game Pass i Game Pass na PC!!! Gry innych firm i wspaniała współpraca z ikonami takimi jak Square Enix i nie tylko!

Wszystko opakowane w ekosystem obsługujący crossplay/postęp/zakupy, jeśli zostały zaimplementowane! Zawsze chodzi o wybór, a twój wybór nie usuwa innych. Wszystko rośnie razem jako wzajemnie połączone ekosystemy, a nie silosy.

Stein na Twitterze

Jak więc widać jego zdanie jest całkiem odmienne od krytyki, bo dostrzega on po prostu wiele możliwości na ogrywanie gier w ramach Xbox Game Pass (i nie tylko) bez względu na to, gdzie aktualnie przebywamy. Jest to coś ciekawego, choć trzeba pamiętać, że nie każdy postrzega gaming w ten sam sposobów.

Microsoft ma pewną strategię dalszego rozwoju i wiadome jest, że tradycyjny model nie jest jedyną opcją, którą firma chce rozwijać. Graczom nie pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać na dalszy rozwój wypadków i liczyć, że żadna ze stron nie zostanie pokrzywdzona.

Źródło: Twitter: Stein