Co by było, gdyby Skyrim powstał w latach 90.? Fanowski demake idealnie oddaje klimat boomer-shooterów

Skyrim jest swego rodzaju fenomenem wśród graczy, bo nawet po ponad dekadzie od premiery cieszy graczy i zachęca ich do podejmowania coraz to nowych projektów, modów czy materiałów. Nawet ostatnio informowaliśmy o szóstej wersji projektu Novulus, który odmienia oblicze TES V praktycznie nie do poznania. A co gdyby kultowa przygoda w krainie hardych Nordów powstała w latach 90. XX wieku?

Fani urzeczywistnili pomysł przeniesienia Skyrim do technologi z lat 90. XX wieku

Na kanale Pertinax miesiąc temu pojawił się niezwykle fascynujący materiał zatytułowany „Skyrim, but It was made in the 90’s”. Pokazuje on, jak mogłaby wyglądać piąta odsłona The Elder Scrolls, gdyby faktycznie powstała trzy dekady temu.

Film zaczyna się od kultowej początkowej sceny w drodze do Helgen, ale już od początku widać, że wszystko stworzone jest na wzór produkcji z lat 90. XX wieku, gdzie królowała pixelartowa grafika.

Dalej jest już tylko lepiej, bo widać, że autorzy materiału połączyli ten niepodrabialny styl dawnych gier z tym, co kultowymi scenami ze Skyrima. Kolejne ujęcia pokazują atak smoka na gród, eksploracje świata, starcia i niezapomniany pierwszy lot Dragonborna w kosmos za sprawą maczugi. Wszystko to dopełnione jest dolnym paskiem, który wielu osobom słusznie kojarzy się z DOOM’em.

Gdyby więc ktoś zastanawiał się kiedy, jak wyglądałoby TES V, ale w czasach Daggerfall i z dodatkiem rozwiązań rodem od Id Software, to teraz może sobie to w pewnym stopniu urzeczywistnić. Ciekawe tylko, jaką popularnością cieszyłaby się modyfikacja, która przenosiłaby idee tego wideo na formę pełnoprawnego moda? Zakładamy, że naprawdę ogromnym.

Źródło: YouTube: Pertinax