Premiera Sonic Frontiers już za nami i trzeba przyznać, że był to całkiem udany debiut kolejnej odsłony przygód Niebieskiego Jeża. Niestety, nie jest to produkcja wolna od wad, a wielu recenzentów i graczy wskazuje, że jej głównymi problemami są dość słaba wydajność i spora liczba błędów. Sega zdając sobie z tego sprawę, zapowiedziała pierwszą poważną aktualizację.
Aktualizacja 1.10 do Sonic Frontiers ma naprawić najbardziej rażące błędy i poprawić wydajność
W ciągu kilku najbliższych dni do Sonic Frontiers trafi aktualizacja 1.10, w ramach której usunięty ma zostać błąd, który prowadził do zawieszania się produkcji. Naprawiony ma zostać także problem powodujący, że boss na Chronos Island znikał w niewyjaśnionych okolicznościach. Na uwagę zasługuje także zapowiedziane „ulepszenie wydajności gry”, które szczególnie powinno zainteresować posiadaczy Nintendo Switch, bo na tej konsoli uświadczyć można najwięcej kłopotów z płynnością.
Nie są to jedyne zmiany, twórcy bowiem ogłosili, że usprawnieniu ulegnie interfejs gry, choć dokładnie nie wiadomo co może to oznaczać. Dodatkowo deweloperzy zajęli się problemami dotyczącymi stabilności tego tytułu oraz naprawili bugi w ścieżkach dźwiękowych.
Przeczytaj też: Jaki dekoder DVB – T2 wybrać?
Aktualizacja 1.10 do Sonic Frontiers na razie udostępniona została w niektórych regionach świata, wyłącznie na PS4 i PS5. Oczywiście patch trafi na wszystkie platformy na całym świecie, jednak nie wiadomo dokładnie kiedy. SEGA w oficjalnym wpisie stwierdziła jedynie, że nastąpi to „w najbliższej przyszłości”.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.