Sony przestało wysyłać potwierdzenia związane z dodawaniem gier z PS Plus? Okazuje się, że to prawda

Kwietniowe gry z PS Plus Essential są już dostępne do pobrania od pewnego czasu, więc wszyscy zainteresowani mogą bez przeszkód zapoznać się z produkcjami przygotowanymi w tym miesiącu przez Sony. Bardzo możliwe jednak, że przy okazji tego japońska korporacja zdecydowała się zrezygnować z jednej rzeczy, która wielu graczy niejednokrotnie przyprawiła o niemały dreszczyk emocji. Chodzi bowiem o mailowe potwierdzenia związane z dodawaniem gier z owego abonamentu do swojej biblioteki.

Wygląda na to, że Sony zaprzestało wysyłania uciążliwych potwierdzeń związanych z przypisywaniem darmowych gier do biblioteki PlayStation

Według doniesień pojawiających się w sieci Sony mogło zaprzestać polityki wysyłania mailowych potwierdzeń, które gracze PlayStation otrzymywali za każdym razem, gdy dodawali jakąkolwiek produkcję dostępną w ramach abonamentu PS Plus.

Niektórzy żartobliwie zaczęli komentować te doniesienia, że będzie brakować im tych emocji związanych z wirtualnymi paragonami, bo niejednokrotnie zdarzało, iż gracze, widząc takie wiadomości, obawiali się, że ktoś włamał się na ich konto.

Postanowiliśmy zweryfikować te informacje i faktycznie po przypisaniu do biblioteki trzech gier z PS Plus Essential (Meet Your Maker, Sakboy Wielka Przygoda, Tails of Iron) oraz jednej z PS Plus Extra (The Medium) na skrzynce mailowej nie pojawiła się wiadomość potwierdzająca te „zakupy”.

Jedyna sytuacja, w której wspomniane paragony faktycznie trafiały na skrzynkę mailową, to taka, kiedy zdecydujemy się na przypisanie do konta dodatkowej zawartości takiej jak np. dodatkowe skórki do gry Sackboy Wielka Przygoda.

Przeczytaj też: Gry podobne do Gothic

Na ten moment Sony nie odniosło się w żaden sposób do tych doniesień, więc nie wiadomo czy brak elektronicznych potwierdzeń jest celowym działaniem ze strony producenta PlayStation. Jeśli tylko pojawią się oficjalne wiadomości ze strony japońskiej korporacji, to na pewno o tym napiszemy!