PSP i PS Vita doczekają się następcy?! Sony najwidoczniej chce zrobić konkurencję dla Steam Decka

Rynek przenośnych maszynek do grania to całkiem ciekawa gałąź sprzętowej części rynku, która w ostatnich latach okazała się dla wielu producentów prawdziwą żyłą złota. Nie dziwi więc, że coraz większa część producentów chce zyskać na tym trendzie, planując swoje własne urządzenia. Nowe doniesienia wskazują na Sony i plany tej korporacji na powrót do rynku przenośnych konsol.

Sony może szykować kolejną przenośną konsolę dla swoich gier

Na forum ResetEra pojawił się wpis jednego z rosyjskich dziennikarzy — Antona Logwinowa — który twierdzi, że prędzej czy później Sony wypuści na rynek nową przenośną konsolę. Nie mówimy tutaj o kolejnej iteracji popularnego PS Portal, a raczej następcy PSP lub PS Vita, które w swoich czasach cieszyły się sporą popularnością (choć w przypadku PS Vity tylko przez krótki czas).

Zgodnie z tym, co zostało przekazane dalej, nowy sprzęt ma uruchamiać gry z PS4, choć na początku będą to tylko gry, które trafiły na PC, a co za tym idzie — na Steam Decka. To zaś pozwala wysnuć teorię, iż mowa o czymś, co będzie bazować na podobnych rozwiązaniach jak urządzenia od Valve.

Swoją drogą, mogę potwierdzić, że Sony przygotowuje do premiery nowe PSP, ale cholera – w ofercie startowej znajdują się tylko gry na PS4, które są ogólnie dostępne na PC, a co za tym idzie na SteamDecku. Swoją drogą sieci handlowe są dość sceptyczne.

Anton Logwinow

Brzmi to całkiem ciekawie, jeśli jednak producent PlayStation rzeczywiście chce wejść w rynek handheldów, to czeka go nie lada wyzwanie. W tym segmencie niepodzielnie króluje Switch, a rynek przenośnych komputerów jest stosunkowo młody i nie wiadomo, jaka przyszłość go czeka.

Trzeba jednak do tych wieści podchodzić z dystansem, bo nie są one w żaden sposób możliwe do potwierdzenia. Nawet jeśli w przyszłości Longwinow całkiem trafnie przewidywał kolejne ruchy Sony, tak nadal nie powinno traktować się tego jako pewnik. Gdyby jednak okazało się to prawdą, to na pewno Japończycy zaskoczyliby sporo osób.

Źródło: ResetEra