Sony najwidoczniej tworzy studio złożone ze zwolnionych wcześniej deweloperów. Dziwne plany Japończyków

Zwolnienia w branży gier nie mogły ominąć jednego z największych graczy na rynku, a więc Sony. Pośród studiów japońskiego przedsiębiorstwa, które zostały dotknięte tymi redukcjami było Deviation Games, które rzekomo tworzyło alternatywę dla serii Call of Duty. Najnowsze doniesienia wskazują, że producent PlayStation nie powiedział w tej materii ostatniego słowa, bo ma wobec deweloperów ambitne plany.

Sony mogło powołać studio z pracowników, którzy wcześniej należeli do Deviation Games

Na Linkedinowym profilu jednego z byłych pracowników Deviation Games pojawił się wpis sygnalizujący, że w ramach struktur Sony powstało studio, gdzie zatrudnieni są właśnie deweloperzy z zamkniętego wcześniej oddziału. Mają oni pracować nad „nieujawnionym IP”, co pozwala sugerować, że producent PlayStation nie porzucił planów stworzenia własnej alternatywy dla Call of Duty.

Wszystkie osoby, które tam pracują, a które się zarejestrowały, to najwyższej klasy programiści i mają nadzieję, że mogą stworzyć w swoim studiu najwyższej klasy nowe IP. Miejmy nadzieję, że zapewnią sobie czas potrzebny do stworzenia produktu wysokiej jakości i nie będą musieli uporać się z biurokracją związaną z poprzednimi projektami.

Michael Anthony

Co ciekawe, we wrześniu 2022 roku szeregi Deviation opuścił Jason Blundell, który na przestrzeni lat stał się jednym z branżowych weteranów związanych z marką Call of Duty. Wpis jednego z pracowników nowego studia wskazuje, że ten powrócił w szeregi PlayStation Studios i najwidoczniej kierować będzie nową ekipą deweloperów.

Możliwe więc, że Sony zaskoczy nas jeszcze wydaniem swojej odpowiedzi na serię Call of Duty, która od czasu przejęcia Activision Blizzard zależna jest od Microsoftu. Co prawda gry z tej serii pojawiać się będą na platformie Japończyków, jednak przedsiębiorstwa będą musiały dzielić się ze sobą zyskami ze sprzedaży oraz mikropłatności, a to jest wyjątkowo nie w smak producentowi PlayStation. Może być więc ciekawie, o ile oczywiście za kilka lat i to studio nie zostanie zamknięte…

Źródło: Linkedin, Twitter/X: JC