Fani serii Splinter Cell nie mają łatwo. Ostatnia odsłona spod szyldu uznanej przecież marki ukazała się na rynku niemalże dekadę temu. Od tego czasu Sam Fisher nie otrzymał żadnej pełnoprawnej produkcji. Sympatycy tajnego agenta czekają na remake, który został właśnie pozbawiony swojego głównego reżysera.
Remake Splinter Cell — jaka przyszłość czeka serię?
Splinter Cell Remake jest w fazie produkcyjnej już od jakiegoś czasu. Ubisoft ewidentnie chce wyciągnąć dłoń w kierunku dawnych fanów, którzy od wielu lat nie otrzymali gry ze swojej ulubionej serii. Jakiś czas temu informowaliśmy o poszukiwaniu przez twórców scenarzysty, który potrafiłby dotrzeć do współczesnego odbiorcy, a dziś świat obiegła informacja o rezygnacji ze stanowiska reżysera gry.
Zobacz też: PS5 czy Xbox Series X
David Grivel pracował dla Ubisoftu od wielu długich lat. Jako reżyser miał okazję maczać palce przy takich grach, jak na przykład Splinter Cell: Blacklist, Assassin’s Creed Unity czy seria Far Cry. Wreszcie, jego najnowszym dziełem miał być remake gry Splinter Cell, oryginalnie wydanej w 2002 roku. Reżyser poinformował za pośrednictwem serwisu społecznościowego o swoim odejściu z firmy i poszukiwaniu nowych wyzwań.
Jak taka decyzja wpłynie na produkcję remake’u? Na ten moment ciężko stwierdzić. Ważne, aby twórcy znaleźli odpowiednią osobę, która sprosta oczekiwaniom fanów i będzie kontynuować proces zręcznego przenoszenia oryginalnej fabuły do współczesnych realiów. Od premiery oryginalnej odsłony minęło przecież 20 lat, a przez ten czas wiele trendów uległo zmianie.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.