Star Wars Jedi to seria, która wprowadziła uznaną markę na zupełnie nowy poziom, oferując dobrą i przede wszystkim interesującą przygodę dla jednego gracza. Jednym z ojców tego sukcesu jest reżyser tego cyklu — Stig Asmussen, którego wpływ na dwie wydane odsłony („Fallen Order” oraz „Survivor”) jest bardzo mocno widoczny. Okazuje się jednak, że na tym jego wkład w cykl ten się kończy, bo deweloper ten opuścił szeregi Respan Entertainment.
Stig Asmussen opuszcza szeregi Respawn Entertainment. Co dalej z serią Star Wars Jedi?
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Jasona Schreiera na łamach portalu Bloomberg, Stig Asmussen opuścił szeregi Respawn Entertainemnt. Oznacza to, że deweloper, który 9 ostatnich lat spędził w szeregach studia, nie będzie brał udziału w pracach nad potencjalnie nową odsłoną serii.
Po dokładnym przemyśleniu i rozważeniu Stig Asmussen zdecydował się opuścić Respawn, aby zająć się innym przygodami i życzymy mu powodzenia. Liderzy Weteranów Respawn będą kierować zespołem, kontynuując pracę nad Star Wars Jedi Survivor.
Oświadczenia rzecznika EA
Tak poważna starta dla ekipy odpowiedzialnej za Star Wars Jedi może w negatywny sposób wpłynąć na proces produkcyjny potencjalnej trzeciej części. Wiadomość ta może być tym bardziej znamienna, ze względu na doniesienia z lipca, wedle których kolejna odsłona tej marki jest już w drodze.
Przeczytaj też: Laptop gamingowy do 4500 zł
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Jedi Survivor w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Jedi Survivor w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Jedi Survivor w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Jedi Survivor w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Nie wiadomo czym teraz zajmie się Asmussen, jednak wielu graczy może mieć spore powody do obaw. W końcu to właśnie za jego sprawą EA postanowiło zrezygnować z trybu wieloosobowego w wielu innych produkcjach. Pozostaje więc mieć nadzieję, że trzecia odsłona Star Wars Jedi utrzyma ten sam poziom, co dwie poprzednie części.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.