160 godzin w Starfield i końca nie widać. Pracownik Bethesdy wciąż nie skończył gry, bo jest tak długa

Premiera Starfield coraz bliżej i w związku z tym Bethesda oraz Microsoft jeszcze bardziej nasiliły kampanię marketingową związaną z tym tytułem. Jedną z podstawowych cech tej pozycji ma być ogromny świat, który będziemy mogli eksplorować w niemal nieograniczony sposób, co samo w sobie jest dla wielu odpowiednią zachętą.

Mając to na uwadze, możemy zakładać, że niektórzy gracze z tego powodu spędzą w tym kosmicznym RPG-u naprawdę dużo czasu. W najnowszym wywiadzie Pete Hines z Bethesdy przyznał, że sam w Starfield spędził już wiele godzin, jednak to najwidoczniej nie wystarczyło, aby w pełni poznać tę grę.

Pete Hines mówi, że nawet po około 160 godzinach Starfield nadal go zaskakuje czymś nowym

Mowa dokładnie o 150-160 godzinach, które pracownik Bethesdy spędził na przygodzie w Starfield. Jest to naprawdę imponujący wynik, a jednak — jak sam przyznaje — nadal nawet nie zbliżył się do tego, aby zobaczyć wszystko, co ów pozycja ma do zaoferowania. Mężczyzna twierdzi, że wciąż pozostało mu wiele do odkrycia i wciąż znajduje coś nowego.

Hines przekazał też, że wiele osób nie wierzy, kiedy mówi o tym, jak duża jest nadchodząca pozycja od Bethesdy, lecz on stale powtarza, że nie ważne jak dużo czasu przyjdzie graczom spędzić w tym tytule, zawartości oraz możliwości eksploracji ma być stale szalenie dużo.

Ciężko o lepsze słowa rekomendujące Starfield, zwłaszcza osobom, które przywiązują się do gier i lubią spędzać w nich długie godziny, odkrywając kolejne zakamarki ukryte przez deweloperów. Trzeba jednak pamiętać, że są to słowa jednego z pracowników Bethesdy, więc o prawdziwym potencjale tego kosmicznego RPG-a najlepiej będzie się przekonać samodzielnie.

Przeczytaj też: Darmowe gry na Xbox Series X|S

Okazja ta nadarzy się już niedługo, bo Starfield zadebiutuje już 6 września 2023 roku na PC i Xbox Series X|S. Od samego początku gra dostępna będzie w ramach biblioteki Xbox Game Pass.