Starfield zaliczył ogromny wyciek! Masa nowych szczegółów o nadchodzącej grze Bethesdy

Starfield

Mimo że do premiery Starfield pozostało jeszcze sporo czasu, to Bethesda postawiła na dosyć nietypowe posunięcie i zdecydowała się rozesłać recenzenckie egzemplarze gry na relatywnie długo przed premierą. Jednocześnie ilość redakcji oraz osób, do których trafiły przedpremierowe wydania tego kosmicznego RPG-a, jest naprawdę spora. To zaś może oznaczać tylko jedno — przecieki. Tych w sieci pojawiło się już naprawdę dużo, jednak jeden z nich zdaje się nad wyraz interesujący.

Potężny przeciek Starfield ujawnia wiele informacji na temat mechaniki oraz atrakcji czekających na graczy

Starfield
Starfield

UWAGA: W przecieku znalazło się sporo informacji dotyczących fabuły, jednak z oczywistych względów postanowiliśmy nie przekazywać ich dalej. Nie chcemy bowiem psuć zabawy osobom, które wolą poznawać ją w pełni samodzielnie.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Na portalu 4chan pojawił się wątek, w którym jeden z graczy opisuje swoje dotychczasowe doświadczenia z ogrywania przedpremierowego wydania Starfield. Użytkownik w dość obszerny sposób odpowiadał także na liczne pytania graczy, którzy zainteresowani byli dodatkowymi szczegółami na temat nadchodzącej gry od Bethesdy.

Autor przecieków twierdzi, że Starfield przypomina bardziej Red Dead Redemption 2 aniżeli Skyrima, ze względu na fakt, iż przypomina on „symulator życia”, który oferuje też „bardziej rozrywkową” opcję poprowadzenia swojej historii. Utrzymuje on, że będzie można stworzyć postać, która rozpocznie grę z kredytem hipotecznym, albo też wykreować sobie człowieka, który posiada w sobie DNA ludzi oraz kosmitów.

Starfield NPC
Starfield

Poruszył on także wątek zadań, które — przynajmniej na początkowym etapie gry — są dość typowe i opierają się na zasadzie „idź, porozmawiaj z daną postacią i wróć”. Wątek główny ma rozpoczynać się od wydobywania spod ziemi czegoś, co stanie się kołem zamachowym dla całej fabuły. Samo górnictwo zostało przez autora wątku określone jako „dające dużo frajdy”.

Ciekawie prezentują się doniesienia na temat eksploracji, która ma być bardzo przyjemnym doświadczeniem. Autor przecieku twierdzi, że gra oferuje dużą swobodę eksplorowania otoczenia. Można więc rozmawiać z napotkanymi NPC-ami, którzy rzekomo mają całkiem dużo do powiedzenia, lub wchodzić w interakcję z niemal każdym napotkanym w świecie gry przedmiotem.

Wiele osób zastanawiało się, jak Starfield rozwiąże kwestie poruszania się po bezkresie przestrzeni kosmicznej i tutaj przeciek jasno pokazuje, że może być to całkiem ciekawa mechanika. Wprawienie w ruch naszej maszyny ma być całkiem rozbudowane, bo będziemy musieli w umiejętny sposób zarządzać zasobami paliwa i rozdzielać je pomiędzy silnik, tarcze, lasery i tym podobne. Jednocześnie stale będziemy musieli obserwować wiele aspektów działania naszego pojazdu.

Starfield — gameplay trailer

Autor przecieku twierdzi także, że w produkcji znalazł się system, który po skonfigurowaniu pozwala ustawić miejsce docelowe, a potem pojazd sam do niego doleci, a my będziemy mogli skupić się na podziwianiu widoków wszechświata. Po dotarciu do wyznaczonego punktu (ręcznie lub automatycznie) rozpocznie się proces lądowania, który będzie odbywał się niezależnie od nas i tylko w ściśle określonych miejscach każdej planety. Oczywiście w trakcie podróży po kosmosie możemy stać się ofiarą piratów, którym będziemy musieli się postawić.

Poruszona została także kwestia ogólnego sterowania postacią, które — według autora przecieku — jest „przyjemne”, choć ma swoje bolączki. Największą z nich jest ponoć przestarzały system strzelania. Autor wspomina nawet, że w grze znajdują się miejsca predefiniowane do starć z przeciwnikami, gdzie stoły oraz inne zasłony są rozmieszczone w idealny dla gracza sposób.

Przeczytaj też: Telefon z dobrym aparatem

Cały przeciek okraszony został grafikami, z których część została już przez Bethesdę usunięta. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nie jest to jedyny taki przypadek, jaki dotyka Starfield, a pracownicy studia próbują za wszelką cenę z nimi walczyć. Głos w tej sprawie zabrał nawet Matt Frary z działu PR Bethesdy, który w dość krytyczny sposób odniósł się nie tylko do przecieków, ale także osób i portali kolportujących dalej informacje na temat gry.

Nie brak przy tym wszystkich głosów pewnej części graczy, którzy wskazują, że studio zbyt hojnie rozdawało klucze wielu influencerom, nawet tym mniej znanym. W efekcie tego utrzymanie informacji na temat gry do czasu premiery jest niemal niemożliwe.

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

TAGI:

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
MEGA OKAZJA!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.