Starfield z kolejnymi szczegółami. Gra „ma przypominać bardziej Skyrima niż Fallouta”

Do premiery Starfield zostało stosunkowo mało czasu, a deweloperzy od pewnego momentu starają się podkręcić zainteresowanie graczy poprzez kolejno udostępniane wiadomości. Przykładowo, wczoraj ogłoszono oficjalnie zakończenie prac nad tym tytułem, co oznacza, że produkcja zadebiutuje bez opóźnień. Podczas ostatniej sesji Q&A z deweloperami dowiedzieliśmy się wielu nowych, ale niezwykle intrygujących szczegółów.

Twórcy ujawniają masę nowych informacji na temat świata przedstawionego w Starfield

Sesję Q&A poprowadzili Will Shen oraz Emil Pagliarulo, którzy brali czynny udział przy tworzeniu Starfield. Podzielili się oni szeregiem informacji, które pomagają jeszcze lepiej pojąć, czym tak naprawdę będzie najnowsza gra od Bethesdy.

Poruszona została kwestia własnych nieruchomości i okazuje się, że swoje lokum będziemy mogli mieć w każdym większym mieście. Część z nich będzie do kupienia, niektóre zaś będziemy dostawać w formie nagrody za wypełnienie niektórych zadań.

Gracze, którzy preferują styl „wyjętego spod prawa”, będą wniebowzięci, zważywszy na szereg czynności typowo kryminalnych. Deweloperzy potwierdzili, że podczas przygody będziemy mogli przemycać na daną planetę towary, które będą zakazane. Oznacza to też, że nasze występki mogą zwrócić uwagę organów ścigania, a to może skończyć się próbami zatrzymania nas i osadzenia w areszcie.

Pod tym względem gra ma bardziej „przypominać Skyrima niż Fallouta 4”. Oznacza to, że w świecie Starfield jest miejsce na rządy prawa i panują ogólnie przyjęte zasady cywilizacji. Nie oznacza to jednak, że wszyscy będą się temu podporządkowywać.

Starfield ma pozwolić na sporą swobodę, co zaś oznacza, że będziemy mogli być „podwójnymi agentami”, których zadaniem będzie infiltracja jednej z Flot dostępnych w grze. Wybór stron jednak pozostanie wyłącznie po naszej stronie, a w trakcie wykonywania misji będziemy mogli zmienić zdanie.

Ciekawym aspektem jest także kwestia ekonomii, która w Starfield będzie odgórnie ustalona. Oznacza to domyślne ceny przedmiotów, nieruchomości czy usług będą — co do zasady — takie same, a zmiany zależne będą od umiejętności bohatera.

Niestety, nie mamy dobrych wieści dla pacyfistów, bo Will Shen, zapytany o ten aspekt, przyznał, że „nie może tego zagwarantować”. Co prawda Starfield ma zaoferować wiele „nieśmiercionośnych” rozwiązań i broni, jednak jest to na tyle rozległa pozycja, w której tak wiele może się wydarzyć, że deweloperzy nie byli w stanie postawić jasnej deklaracji.

Oczywiście, podczas sesji Q&A poruszony został wątek kompanów, którzy będą mogli nam towarzyszyć podczas poznawania wszechświata przedstawionego w Starfield. Okazuje się, że istnieć będzie ponad 20 postaci, których będziemy mogli włączyć do naszej kompanii. Cztery z nich będą bardzo szczegółowo opisane, jednak wszyscy będą mieć własne pochodzenie i możliwość asystowania.

Jednocześnie Pagliarulo wyznał, że twórcy inspirowali się poprzednimi swoimi pozycjami, podpatrując, jaką rolę odgrywali towarzysze np. w Skyrimie. Wartym podkreślenia smaczkiem jest także fakt, że członkom załogi będziemy musieli zapłacić. Nie będzie to co prawda regularna pensja, a jednorazowa opłata z góry, niemniej dodaje to w znaczący sposób immersji.

Intrygująca zdaje się także kwestia wyznań i religii, które poznamy podczas przemierzania galaktyki Starfield. Okazuje się bowiem, że twórcy postanowili stworzyć trzy nowe wierzenia, które oczywiście będą zasadniczo różnić się kolejnymi paradygmatami i zasadami wiary.

Będziemy więc mogli spotkać zwolenników kościoła, który wierzy, że znalezienie boga możliwe jest poprzez ciągłe eksplorowanie kosmosu. Pojawi się także quazi-ateistyczne ugrupowanie, niewierzące co prawda w żadną siłę wyższą, jednak kierujące się pewnymi moralnymi zasadami. Trzecią religią ma być tajemniczy kult z przedstawicielami którego będziemy musieli co jakiś czas walczyć.

Przeczytaj też: Gry na PS5 dla dwojga

Jak widać, Starfield jawi się jako gargantuiczna wręcz pozycja, która pełna będzie różnorodnych wątków, postaci oraz wydarzeń. Rozmach oraz wielorakość gry — przynajmniej w teorii — może przyprawiać o zawrót głowy wiele osób. Czy rzeczywiście tak będzie? Tego dowiemy się po premierze, a ta zaplanowana została na 6 września 2023 roku na PC i Xbox Series X|S.