Do premiery The Callisto Protocol pozostało już niewiele ponad miesiąc. Fani horrorów z całego świata z niecierpliwością wyczekują debiutu historii rozgrywającej się w więzieniu Black Iron. Okazuje się jednak, że japońscy gracze będą musieli obejść się smakiem, bo gra nie pojawi się na tamtejszym rynku. Wszystko przez decyzję komisji ratingowej.
Deweloperzy The Callisto Protocol nie chcą cenzurować gry na japoński rynek
Japońska komisja zajmująca się klasyfikacją wiekową gier wideo (skr. CERO) nie zgodziła się na wydanie The Callisto Protocol bez ocenzurowania niektórych elementów rozgrywki oraz warstwy wizualnej. W opinii japońskich urzędników produkcję cechuje „nadmiar przemocy”. Deweloperzy z Striking Distance Studios nie zgodzili się na wprowadzenie proponowanych zmian. Jest to jak najbardziej zrozumiała decyzja ze strony twórców, ponieważ ocenzurowanie lub zmniejszenie ilości przemocy mogłoby negatywnie odbić się na ogólnym odbiorze całego tytułu. Z drugiej strony japońscy fani, którzy oczekiwali na ten horror, mogą czuć się bardzo rozczarowani.
Przeczytaj też: Czy pad od PS5 pasuje do PS4?
Striking Distance Studios zapowiedziało, że zwróci wszystkie pieniądze za preordery zamówione przez Japończyków, jednak dla samych zainteresowanych jest to raczej marne pocieszenie. Wiele osób wskazuje na absurd sytuacji, bo o ile cenzura brutalności w grach na japońskim rynku nie jest nowością (ani tym bardziej rzadkością), tak nadal jest to kraj, z którego pochodzą takie serie jak chociażby Resident Evil.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.