Od premiery Baldur’s Gate 3 niebawem minie równy rok, a tytuł ten nadal cieszy się ogromnym zainteresowaniem, pokazując graczom, że nawet w dzisiejszych czasach da się zrobić grę, która jest efektem nie tylko doświadczenia czy wiedzy, ale także pasji. Nie oznacza to jednak, że sam proces tworzenia tej pozycji był usłany różami. W jednym z ostatnich wywiadów Swen Vincke poruszył temat crunchu, który towarzyszył deweloperom podczas prac nad trzecią częścią „Wrót Baldura”.
Szef Larian Studios przyznaje, że podczas prac na Baldur’s Gate 3 pojawił się crunch
W rozmowie z serwisem Games Radar+ Swen Vincke przyznał, że podczas prac na Baldur’s Gate 3 występowało zjawisko crunchu. Jak określił to deweloper — wydarzyły się rzeczy, których studio nie przewidziało i to najwidoczniej wymagało zwiększonych nakładów pracy.
Z pewnością [crunch] na BG3 był mniejszy niż w przeszłości. Skłamałbym, gdybym powiedział, że go nie było. Wydarzyły się rzeczy, których nie przewidzieliśmy.
Swen Vincke
Założyciel Larian Studios wspomniał też o rozsianych po świecie studiach, które zapewniały całodobową pracę nad grą. Dzięki temu jedna osoba z danego oddziału nie musiała pracować dodatkowo do późnych godzin nocnych. Nie zmienia to jednak faktu, że od czasu do czasu takie decyzje były konieczne.
Istotnym elementem było także wspomnienie, że każdy, kto decydował się na nadgodziny, mógł liczyć na dodatkowy bonus finansowy, a i tak biura „były prawie puste po godzinie 20:00”.
Nie przesadzaliśmy, ale trochę musieliśmy zrobić. Myślę, że zawsze będzie miał trochę [crunchu], kiedy chcesz coś dokończyć, zwłaszcza gdy jest wiele złożoności, które należy połączyć.
Swen Vincke
- Sprawdź aktualne ceny Baldur's Gate 3 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Baldur's Gate 3 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Baldur's Gate 3 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Jak więc widać, nawet Larian Studios nie dało rady uniknąć crunchu, jednak widać, że studio podeszło do tego w bardzo dojrzały sposób. Świadczyć może też o tym fakt, iż trudno w sieci szukać relacji pracowników, którzy narzekali na warunki panujące w firmie. Zapewne z tego też powodu nie tak dawno belgijskie studio ogłosiło założenie Larian Studios Warsaw, które wspomagać będzie studia w ramach prac nad kolejnymi grami. Oby tym razem crunch był jeszcze mniejszy.
Źródło: Gamesradar.com
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.