Ubisoft próbuje uciszyć głosy krytyki graczy! Firma odbiera im dostęp do The Crew, za które zapłacili

Ubisoft w ogniu

Ubisoft w ostatnim czasie dość poważnie naraziło się wielu graczom, doprowadzając część z nich do prawdziwej furii. W tym przypadku poszło o wyłączenie serwerów The Crew, co jednocześnie całkowicie zablokowało możliwość uruchomienia gry. To zaś sprowokowało jednego z graczy do zainicjowania kampanii „Przestańcie niszczyć gry”, która w ostatnim czasie stała się coraz bardziej popularna. Okazuje się jednak, że francuskim włodarzom to nie w smak i na redditowym poświęconym grze zaczęła się dość mocna cenzura.

Gracze są wściekli na Ubisoft za próby ucieszania tematu odbierania licencji The Crew

Na redditowym wątku r/gaming pojawił się wpis, w którym autor dobitnie pokazuje, jak Ubisoft cenzuruje wszelkie posty związane z zabieraniem licencji do The Crew, promujące akcję „Przestańcie niszczyć gry”, ale także te pytające o sposób uzyskania zwrotu środków za zakup tej gry w PS Store lub Xbox Store. Przedstawiciele firmy po prostu usuwają takie wpisy, nie dając graczom w zasadzie żadnych opcji dowiedzenia się czegokolwiek więcej na temat całego zamieszania.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Pewnym kuriozum jest tutaj wpis, w którym autor twierdzi, iż jego post, który pokazuje jak zarchiwizować leganie zakupiony egzemplarz The Crew, także został usunięty.

Właśnie wysłałem post wyjaśniający, jak pobrać The Crew 1 z Ubisoft Connect, poza cofnięciem licencji, został on zbanowany w niecałe 10 minut. Chodziło o bezpieczeństwo archiwizacji, nie ma w tym nic złego, nie ma w tym nic pirackiego, ale chyba nawet nie pozwalają teraz rozmawiać o grze.

Jeden z komentarzy na Reddicie

To oczywiście rozzłościło wiele osób, które są niezadowolone z tego, co wyczynia francuski wydawca. Wiele osób zwraca uwagę, że sama sytuacja, w której firma zabiera dostęp do legalnie zakupionej gry, jest czymś całkowicie bezprawnym i powinny przyjrzeć się temu odpowiednie organy na całym świecie. Pojawia się przy tym także konieczność zmian przepisów prawnych i umów licencyjnych, które muszą być akceptowane przez graczy w przypadku każdej zakupionej przez siebie produkcji.

Cofnięcie zakupionej licencji w ten sposób to naprawdę igranie z ogniem. Jeśli odpowiedni ludzie się wkurzą i przetestują swoją umowę EULA w sądzie, nie sądzę, żeby Ubi wyszło z tego bez poważnej wpadki. Jedno jest powiedzieć: „możemy wziąć licencję, kiedy chcemy”, ale zupełnie inną rzeczą jest faktycznie to zrobić.

Jeden z komentarzy na Reddicie

Cała ta sytuacja sprawia także, że na sile zyskuje inicjatywa „Przestańcie zabijać gry”. Ludzie w komentarzach bardzo aktywnie podsyłają link do strony tej inicjatywy, nawołując innych do wsparcia działań zainicjowanych przez jednego z graczy.

Najwidoczniej tymi decyzjami Ubisoft „kręci na siebie dość spory bat”, który przy pomyślnym (dla graczy) obrocie spraw mogą odczuć także inni gracze. Pozostaje jednak w tym wszystkim kwestia zaangażowania społeczności, która traktuje gry jako jedną z ulubionych form rozrywki. Bez odpowiednich oddolnych inicjatyw cała sprawa zostanie raczej skazana na porażkę.

Źródło: Reddit r/gaming

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
TYLKO DO 31.12!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.