W Ubisofcie nadal nieciekawie! Wszystko zależy od premiery Assassin’s Creed Shadows

Pozycja Ubisoftu od pewnego czasu daleka jest od chociażby komfortowej, a widać to po wycenie spółki na giełdzie. Czarne chmury, jakie wiszą nad spółką od pewnego czasu, prowokują do kolejnych związanych ze sprzedażą.

Oczywiście chętnym do zakupu ma być chiński Tencent, ale na razie opieramy się jedynie na pogłoskach i plotkach. Najbliższe miesiące mogą być dla francuskiego giganta decydujące.

2025 rok ma być decydujący dla przyszłości Ubisoftu

Najnowsze doniesienia potwierdzają, że Ubisoft może mieć poważne problemy z płynnością finansową i obsługą zadłużenia. Sytuacji nie poprawia fakt, że firma w marcu 2021 roku miała zaciągnąć kredyt na kwotę 2,71 miliarda dolarów. Sytuacja jest więc nieciekawa i dalszy los spółki zależeć będzie wyłącznie od premiery Assassin’s Creed Shadows.

Największym problemem w przypadku porażki finansowej najnowszej gry może być brak możliwości podtrzymania działalności w 2025 roku. Jeśli francuski gigant nadal potrzebowałby dodatkowych pożyczek, wówczas żaden bank nie byłby chętny udzielenie jej. Pokrywa się to z ostatnimi doniesieniami, które potwierdzają wzrastający dług i topniejące rezerwy.

Problemy finansowe firmy to — zdaniem wielu — tylko efekt, bo prawdziwym powodem jest „przestarzały model zarządzania i organizacji”. Branżowy ekspert Joost van Dreunen wskazuje, że francuski gigant nie ma żadnych sposobności na zbudowanie silnej społeczności graczy, którzy kupowaliby regularnie produkcje od Ubisoftu.

Wychodzi więc na to, że 2025 rok może być dla Ubisoftu decydujący. Jest to z jednej strony smutne, bo los niegdysiejszego giganta zależny jest w pełni od jednego projektu, a z drugiej, to wypadkowa win i wpadek zarządu. Ciekawe więc, jak ostatecznie skończą się losy francuskiego przedsiębiorstwa.

Źródło: thatparkplace.com