Wczoraj pokazywaliśmy pierwszy gameplay z fotorealistycznego FPS-a pod tytułem Unrecord. Film na całym świecie wzbudził spore poruszenie, gdyż gracze zarzucali producentom, że to nie jest gra a zwykły film. Twórcy jednak postanowili odpowiedzieć na te komentarze, publikując nowy materiał oraz zdradzając kilka nowych informacji.
Fotorealistyczny Unrecord jest prawdziwy, studio DRAMA udziela nowych informacji na temat produkcji
Nowy gameplay z gry Unrecord wzbudził ogromne zainteresowanie wśród graczy. Część osób zachwycała się grafiką, jaką oferuje ten fotorealistyczny FPS, niektórzy niedowierzali, natomiast inni wprost zrzucali producentom kłamstwo. Na te zarzuty odpowiedziało francuskie studio, udostępniając nowy materiał potwierdzający, że Unrecord jest prawdziwy.
Na filmie udostępnionym na Twitterze przez jednego z programistów studia DRAMA możemy zobaczyć, że udostępniony wczoraj gameplay nie jest nagranym filmem, a rzeczywiście fragmentem gry, opracowanym na silniku Unreal Engine 5. Alexandre Spindler dodał, że przeprasza tych, którzy myśleli, że Unrecord to ściema.
Producenci udostępnili na platformie Steam odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Na pytanie, czy gra nie jest kłamstwem, odpowiedzieli:
„Było wiele wątpliwości co do autentyczności Unrecord. Produkcja została opracowana na silniku Unreal Engine 5, a materiał z gry jest przechwytywany z pliku typu executable i rozgrywany za pomocą klawiatury i myszy. Tytuł nie jest przeznaczony do gry w VR. Porównanie grafiki do rzeczywistości jest dla nas ogromnym komplementem, ale Unrecord skupia się przede wszystkim na rozgrywce oraz uniwersum, na którym się koncertujemy. Biorąc pod uwagę wysokie koszty produkcji gry wideo i naszą globalną reputację na szali, jeśli Unrecord byłby oszustwem, to byłby to wielki przekręt. Dlatego logicznie rzecz biorąc, nie jest to jeden z nich. Nie korzystamy z żadnych prawdziwych filmów ani zewnętrznego renderingu do Unreal Engine przy tworzeniu Unrecord”.
DRAMA
Oprócz zarzutów o prawdziwość Unrecord pojawiały się głosy, że gra jest kontrowersyjna ze względu na swój realizm oraz pracę policji, jednak do tego również studio się odniosło. DRAMA tłumaczy, że nie angażują się w żadną politykę zagraniczną, tytuł nie jest oparty na prawdziwych wydarzeniach, a deweloperzy odcinają się od „niepożądanych tematów, rasizmu, dyskryminacji oraz przemocy wobec kobiet i mniejszości”.
Studio odpowiedziało także na pytania odnośnie premiery oraz platform, na jakich ma ukazać się Unrecord. DRAMA zdaje sobie sprawę z zainteresowania, jakie wywołał gameplay, dlatego chcą przyspieszyć pracę, aby wykorzystać szansę oraz rozgłos. Na temat platform studio napisało:
„Obecnie gra działa płynnie zarówno za pomocą klawiatury, jak i kontrolera. Nie widzimy żadnego problemu, aby wydać Unrecord na konsole. Jednak jeszcze nie zdecydowaliśmy się na konkretne platformy, ale będziemy informować na bieżąco. Niestety nie jest to gra VR. Rozważamy także globalną lokalizację, aby tytuł był dostępny w najbardziej pożądanych językach.”
DRAMA
Studio DRAMA dodało również informację, że otrzymało masę pytań na temat beta-testów, jednak o nich również będą informować na bieżąco.
Zobacz też: Najlepsze karty graficzne
Unrecord swoim gamplayem wywołał ogromny rozgłos, dlatego możemy być pewni, że studio regularnie będzie wrzucać informacje odnośnie swojego fotorealistycznego FPS-a. A Wy czekacie na premierę tego niezwykle kontrowersyjnego tytułu? Dajcie znać w komentarzach!
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.