Premiera Wild Hearts zbliża się wielkimi krokami. Parę dni temu poznaliśmy pierwsze wrażenia różnych przedstawicieli mediów i zadebiutował darmowy trial w Game Passie oraz EA Play. Wersja demonstracyjna pokazuje niestety, że nie wszystkie konsole dobrze radzą sobie z nową grą EA.
Wild Hearts na Xbox Series S
Omega Force nie przykuło najwyraźniej zbyt dużej uwagi do Wild Hearts na Xbox Series S. Na powyższym materiale zobaczyć można krótką prezentację tego, jak działa ten tytuł na słabszej konsoli Microsoftu. Gra wygląda słabo, oferuje niską rozdzielczość i zaledwie 30 fps.
Wygląd gry poprawia delikatnie wyłączenie motion blur. WIld Hearts przestaje być tak rozmazane i nie prezentuje się aż tak źle. Trudno jednak, żeby tego typu materiały, których w sieci powoli pojawia się coraz więcej, miały zachęcić graczy do zakupu tego tytułu na XSS.
Przeczytaj też: Klawiatura mechaniczna do 200 zł – najlepsze modele
Ciężko również uwierzyć, żeby Xbox Series S nie był w stanie zaoferować graczom lepszej jakości. Możliwe więc, że z czasem Wild Hearts doczeka się jakichś aktualizacji, które poprawią performance na tej konsoli.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.