Konsole dziewiątej generacji reklamowane są przede wszystkim swoją ogromną wydajnością, która ma umożliwić płynną rozgrywkę w najwyższej jakości i jak największej liczbie klatek na sekundę. Prym w tym zdaje się wieść Microsoft z Xboxem Series X, który na papierze faktycznie jest najmocniejszym dostępnym sprzętem tego typu. Ta sama firma jednak sprzedaje o wiele słabszą konsolę, która — w opinii jednego z deweloperów — będzie w przyszłości odpowiadać za wiele problemów przy tworzeniu bardziej wymagających graficznie gier.
Deweloper z Rocksteady Studios twierdzi, że Xbox Series S to current-genowa konsola, która jest niewiele mocniejsza od Xboxów One
Lee Devonald, czyli jeden z deweloperów pracujących w Rocksteady Studios (studio odpowiedzialne za serię Batman Arkham) sądzi, że winę za zahamowanie rozwoju grafiki obecnej generacji ponosić będzie Xbox Series S. Stwierdzenie to padło w kontekście rozmowy na temat Gotham Knights, które na konsolach oferować ma jeden tryb wydajności obsługujący jedynie 30 kl./s. Mężczyzna dobitnie określa ten sprzęt mianem „ziemniaka”.
Devonald uważa, że istnienie current-genowej konsoli, która w rzeczywistości jest niewiele mocniejsza od sprzętu z poprzedniej generacji, sprawi w przyszłości sporo problemów deweloperom tworzącym na nią gry. Poza słabym układem GPU „eski” największą bolączką nowych Xboxów ma być polityka Microsoftu, która nie dopuszcza wydawania gier wyłącznie na XSX. Mężczyzna później zreflektował się i przeprosił za ton swojej wypowiedzi, tłumacząc, że napisał to, bo chciał stanąć w obronie atakowanych deweloperów Gotham Knights.
Przeczytaj też: Najlepsze gry RPG
Mimo tego słowa te sprowokowały do dość ożywionej dyskusji wśród graczy, którzy podzielili się na dwa obozy. Jedni uważają, że mężczyzna ma stuprocentową rację; drudzy zaś zauważają, że na ten moment WB Games Montreal to jedyne studio borykające się z tego typu problemami, a takie stwierdzenia są próbą znalezienia „kozła ofiarnego” dla rzekomego lenistwa deweloperów. A jakie jest Wasze zdanie na temat Xboxa Series S? Faktycznie hamuje rozwój, czy może określenie to jest mocno na wyrost? Dajcie znać w komentarzach!
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.