Zdecydowanie ten tydzień nie należy do najłatwiejszych okresów w całej historii gamingowej dywizji Microsoftu. Od poniedziałku docierają do nas coraz to nowe wieści dotyczące potencjalnej zmiany strategi i wydawania gier Xbox Game Studios na konkurencyjnych konsolach.
Fakt ten dość mocno rozsierdził część społeczności skupionej wokół tego ekosystemu, a to widocznie nie koniec problemów. Nowe informacje wskazują, że zwolnienia firmach zależnych od Xboxa nadal trwają i tym razem oberwało studio odpowiadające za przygody pewnego jamraja pasiastego.
Zwolnienia w studiu odpowiedzialnym za Crasha Bandicoota i Spyro sięgają prawie 90 osób
Według dziennika San Francisco Chronicle aż 86 pracowników biura w Novato w Kalifornii, gdzie mieści się siedziba Toys For Bob zostało dotkniętych zwolnieniami. Co więcej, redakcja podaje, że z powodu tak dużej liczby zwolnień sam budynek także zostanie zamknięty.
Przyszłość twórców gier z serii Spyro, Crash Bandicoot czy Skylanders nie jest jeszcze znana, lecz Jez Corden z redakcji Windows Central podtrzymuje, że studiu nie grozi zamknięcie. Mimo tego jednorazowe zwolnienie tak dużej liczby pracowników nigdy nie jest czymś, co fani danych IP mogą przyjmować ze spokojem.
Według kolejnych niepotwierdzonych doniesień, które przekazuje serwis Nintendo Life osoby, którym udało się utrzymać etaty w studiu, mieli zostać oddelegowani do pracy zdalnej. Nie jest jasne jednak, nad jakim projektem teraz pracują i na jakim etapie zaawansowania są.
- Sprawdź aktualne ceny Crash Bandicoot N Sane Trilogy w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Crash Bandicoot N Sane Trilogy w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Crash Bandicoot N Sane Trilogy w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Nie są to najlepsze wieści, zwłaszcza że marki takie jak Crash Bandicoot i Spyro cieszą się wśród graczy nadal sporą popularnością. Wielu z nich czeka na czwartą część przygód przyjaznego smoka, ale w tej sytuacji oczekiwanie to może się znacząco wydłużyć. Wszystko to wygląda bardzo nieciekawie.
Źródło: Twitter/X: Jez Corden, Nintendo Life, San Francisco Chronicle
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.