Kilka dni temu informowaliśmy was, że Blizzard rozpoczął zamknięte beta-testy Diablo 4 przeznaczone dla „rodziny i przyjaciół” deweloperów. Znany insider Jason Schreier informował wówczas, że wszyscy uczestnicy testów objęci są klauzami NDA, które prawnie zabraniały udostępniania jakichkolwiek informacji na temat obecnej wersji gry. Mimo tego niektórzy testerzy postanowili wrzucić do sieci zarzuty ekranu czy filmy z rozgrywki.
Diablo 4 — przecieki ujawniają między innymi wygląd kreatora postaci
Na trwającym trzydzieści sekund filmiku widać niezbyt rozbudowany jeszcze kreator postaci, gdzie do dyspozycji jest wszystkie pięć zapowiedzianych klas. Poza tym znalazła się tam jeszcze opcja wyboru poziomu trudności. W sieci pojawiły się także informacje, że obecna wersja gry waży około 67 GB, jednak jej ostateczny rozmiar zapewne się zmieni, chociażby po usunięciu wszystkich narzędzi deweloperskich. Cały materiał można obejrzeć pod tym linkiem.
Przeczytaj też: Najlepsze mody do The Sims 4
Cała sytuacja jest o tyle nietypowa, że wszystkie grafiki czy filmy zawierają znak wodny, który pozwala firmie zidentyfikować, kto je udostępnił. Blizzard niemal od razu rozpoczął akcję mającą na celu usunięcie wszystkich materiałów z sieci oraz znalezienia sprawców przecieków. Pojawiły się także spekulacje, że osoby odpowiedzialne za całą sytuację czeka surowa kara, choć na ten moment deweloper nie udzielił żadnej konkretnej odpowiedzi w tej sprawie.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.