Final Fantasy VII i Silent Hill 2 mogą pojawić się na Xboxach. O ile pozwoli na to Sony

Silent Hill 2

Microsoft kontratakuje. Sony spędziło ostatnio sporo czasu, atakując potencjalne przejęcie Activision Blizzard i opisując, jak może wyglądać branża gier po tej transakcji. Teraz pałeczkę przejął amerykański gigant, kierując zarzuty w stronę Japończyków.

Final Fantasy VII i Silent Hill 2 tylko na konsolach PlayStation

Zapowiedź Silent Hill 2

W odpowiedzi dla CMA w sprawie przejęcia Activision Blizzard Microsoft wspomniał o kilku ciekawych zarzutach w stronę Sony. Według amerykańskiej korporacji Japończycy podpisują umowy celowo wykluczające Xboxa z listy platform, na których może zadebiutować konkretny tytuł.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Microsoft zaznacza, że strategie ekskluzywności istnieją i w przypadku gier first-party są sposobem na sprzedaż większej liczby konsol. Sony idzie jednak o krok dalej i podobne podejście stosuje do tytułów third-party. Taki los spotkał nie tylko FF7 i Silent Hill 2, ale również FF16 i Bloodborne.

Przeczytaj też: Najlepsze gry akcji

Wszystkie wspomniane wyżej produkcje mogłyby teoretycznie ukazać się na Xboxach. Microsoft potrzebowałby jednak zgody Sony, żeby zrealizować ten pomysł.

O autorze
Tomasz Alicki
Autor

Wychowany na konsolach weteran Call of Duty. Fan esportu i dobrej książki. Wolne chwile spędza w World of Warcraft lub Path of Exile.

Liczba wpisów: 279 (w redakcji od 17.10.2022)

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
MEGA OKAZJA!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.