Jeszcze w październiku 2022 roku Konami zaprezentowało światu zapowiedzi aż trzech różnych gier z serii Silent Hill. Poza oczekiwanym przez wielu odświeżeniem drugiej części tego cyklu ujawniono także pozycję z podtytułem „Ascension”, które jawiło się od samego początku jako całkiem intrygująca pozycja. Wczoraj zaś doczekaliśmy się pierwszego oficjalnego zwiastuna, a także wielu konkretnych szczegółów, które przybliżają nam nieco szczegółów na temat tej produkcji.
Silent Hill Ascension z pełnym zwiastunem i rokiem premiery
Jedną z bardziej nietypowych cech Silent Hill Ascension ma być fakt, że decyzje graczy będą mieć „trwały i bezpośredni wpływ” zarówno na historie, jak i świat gry. Nie byłoby to nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, iż to społeczność graczy zadecyduje o ostatecznym losie całej historii.
Oznacza to, że gracze (a może raczej interaktywni widzowie) prawdopodobnie poprzez swego rodzaju głosowania będą wybierać, jak potoczą się losy przedstawianych bohaterów. Całość tych zbiorowych wyborów ma nawet szansę zostać wpisanym do oficjalnego kanonu fabularnego, co samo w sobie jest już niezwykle interesujące.
Fani Silent Hill i widzowie horrorów na całym świecie mają na co czekać. Z przyjemnością opowiemy nową, interaktywną historię umiejscowioną w nigdy wcześniej nieeksplorowanych miejscach, a także przedstawimy zupełnie nowe postacie fanom uniwersum Silent Hill. To wy zadecydujecie o losach wielu głównych bohaterów, które będą rozgrywać się jednocześnie na całym świecie.
Motoi Okamoto
Biorąc pod uwagę, że Silent Hill Ascension opowiadać będzie historię kilku postaci, a ich przetrwanie zależne będzie wyłącznie od graczy, to próby przewidzenia zakończenia tego przedsięwzięcia są niezwykle trudne.
Przeczytaj też: Gry symulatory
Za stworzenie tego projektu odpowiada studio Genvid (twórcy m.in. The Walking Dead) oraz Behaviour Interactive odpowiedzialne za Dead by Daylight. Silent Hill Ascension ma trafić do graczy jeszcze w 2023 roku i być dostępne na „wielu urządzeniach”, choć nie wspomniano żadnej konkretnej platformy.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.