Całkiem spora liczba osób przyzna, że gwoździem wczorajszego wydarzenia Xbox Games Showcase okazał się panel Starfield Direct. Przez prawie 45 minut dowiadywaliśmy się nowych fascynujących szczegółów na temat tej produkcji. Niestety krótko po wydarzeniu okazało się, że w przysłowiowej „beczce miodu”, jaką jest najnowsza gra od Bethesdy, znalazła się spora łyżka dziegciu, a jest nią nic innego jak kwestia wydajności na konsolach Xbox Series X|S…
Zwiedzanie 1000 planet w Starfield jedynie w zablokowanych 30 klatkach na sekundę
Todd Howard w rozmowie z redakcją IGN potwierdził, że Starfield będzie tytułem, który na Xbox Series X zadziała w rozdzielczości 4K i 1440p na Xbox Series S. Niestety, w obu przypadkach będzie to jedyny tryb wyświetlania, co oznacza, iż gra działać będzie wyłącznie w 30 FPS-ach.
Howard stwierdził przy tym, że Bethesda podjęła tę decyzję w pełni świadomie, bo nawet jeśli tytuł czasem osiągał 60 kl./s., to zespół odpowiedzialny za grę wolał postawić na „spójność”.
Myślę, że nie będzie to zaskoczeniem, bo biorąc pod uwagę nasze poprzednie projekty i to do czego dążyliśmy. Zawsze są to ogromne światy, w pełni dynamiczne i hiper szczegółowe, w których wszystko może się wydarzyć.
Todd Howard
Jednocześnie mężczyzna przyznał, że studio jest zadowolone z tego, jak wygląda ta produkcja w 30 FPS-ach i nawet w ferworze walki nadal wygląda po prostu imponująco.
Przeczytaj też: Kody do Wiedźmin 3
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Starfield w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
O ile Todd Howard i spółka mogą być zadowoleni, tak gracze raczej nie będą mieli zbyt wielu powodów do zadowolenia. Wielu z nich liczyło, że Starfield — w przeciwieństwie do wydanego w maju Redfall — będzie działać w 60 kl./s., ukazując pełen potencjał Xbox Series X. Najwidoczniej na to trzeba będzie jeszcze trochę poczekać…
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.