Demo Final Fantasy XVI zalicza spore spadki wydajności. Gra nie wygląda jakby wykorzystywała potencjał PS5

Square Enix zgodnie z obietnicami składanymi już od dawna wrzuciło do PS Stroe długo wyczekiwaną wersję Demo Final Fantasy XVI. Dzięki temu każdy posiadacz PS5 zainteresowany najnowszą odsłoną kultowego cyklu może teraz przetestować początkowy fragment tej historii. Jest to też świetny materiał na wszelkiego rodzaju analizy graficzne, choć te nie wyglądają szczególnie zachęcająco…

Demo Final Fantasy XVI nie zachwyca stabilnością

Autorem jednej z najobszerniejszych analiz wersji demo Final Fantasy XVI jest kanał ElAnalistaDeBits, który rozebrał wręcz na części pierwsze dostępne fragmenty rozgrywki. Jak zdecydowana większość współczesnych gier nadchodzące dzieło Square Enix oferuje dwa tryby wyświetlania — jakość oraz wydajność.

W pierwszej opcji gra wyświetla się w rozdzielczości 2160p (przeskalowane z 1440p) w 30 kl./s., opcja nastawiona na większą wydajność zaś oferuje 1440p (powiększone z 1080p) i domyślne 60 FPS-ów. W tym miejscu warto jednak zaznaczyć, że domyślnie najwyższe wartości gra powinna utrzymywać przede wszystkim podczas starć z przeciwnikami.

Niestety analiza pokazuje, że Final Fantasy XVI w trybie wydajności niejednokrotnie prezentuje się zauważalnie gorzej, bo nawet obiekty znajdujące się relatywnie blisko kamery stają się rozpikselizowane i niewyraźne. Przy tym wszystkim tryb nastawiony na większą płynność nie zapewnia stabilnego klatkażu, bo widoczne są spadki nawet do 29 FPS-ów.

Gra nie radzi sobie dobrze także podczas starć, bo nawet przy konfrontacji z mniejszą liczbą oponentów grze zdarzy się zaliczyć widoczne spadki płynności.

Przeczytaj też: Gry singleplayer

Zdecydowanie nie są to dobre wieści, zwłaszcza w obliczu solennych zapewnień, że Final Fantasy XVI wykorzysta pełną moc konsol PlayStation 5. Osobom oczekującym na ten debiut pozostaje mieć nadzieję, że Square Enix wyda przed premierą stosowne łatki; w końcu mają na to jeszcze 9 dni…