Dzięki zaangażowanej społeczności moderów, gry często wzbogacane są nowościami, które pozwalają spojrzeć na nasze ulubione produkcje z innej perspektywy. Nie inaczej jest w przypadku The Last of Us, które dzięki modyfikacji wprowadzającej pierwszoosobowy widok z kamery, staje się znacznie bardziej intensywnym doświadczeniem. Ostatnio udostępniony na YouTube materiał świetnie pokazuje, jak może zmienić się gra, którą na pozór znamy bardzo dobrze.
Mod wprowadzający do The Last of Us tryb pierwszoosobowy pokazuje brutalność gry
Modyfikacja, która pozwala zagrać w The Last of Us na PC w trybie pierwszoosobowym, wciąż znajduje się w fazie rozwoju, jednak już teraz robi wrażenie. Choć takie mody nie są nowością w przypadku produkcji Naughty Dog, materiał udostępniony na kanale Voyagers Revenge świetnie pokazuje, jaki potencjał drzemie w takim rozwiązaniu. Mimo że mod nie jest jeszcze gotowy do pobrania, fragmenty opublikowane przez YouTubera prezentują się naprawdę obiecująco.
Najbardziej zauważalny jest stopień brutalności widziany oczami Joela. The Last of Us nie stroniło od takich scen, jednak gdy akcja rozgrywa się tuż przed nami, gracz nabiera zupełnie innej perspektywy, a ukazana przemoc zdaje się być bardziej intensywna. Trzeba przyznać, że udostępniony przez modera materiał robi wrażenie i może zainteresować część graczy poszukujących mocniejszych wrażeń.
Zobacz też: Gry podobne do Tomb Raider
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us 2 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us 2 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny The Last Of Us 2 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Choć prace nad modyfikacją trwają, udostępniony materiał przyciągnął dużą liczbę fanów The Last of Us, którzy już teraz zachwycają się osiągniętymi przez Voyagers Revenge rezultatami. Twórca w komentarzu pod filmem przyznaje jednak, że modyfikacja jest obecnie w niestabilnym stanie, działa tylko na starszych wersjach gry i często się zawiesza. Mimo to YouTuber wydaje się być otwarty na wydanie moda w przyszłości.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.