Kiedy w kwietniu 2022 roku Remedy Entertainment zapowiedziało remake dwóch pierwszych odsłona Maxa Payne’a, wielu starszych graczy było tym zachwyconych. Od tamtego czasu pojawiły się wieści, że projekt wszedł we wczesną fazę rozwoju, gdzie konieczne jest, że wskazane początkowo założenia są w ogóle wykonalne. Teraz zaś Sam Lake postanowił kolejny raz uchylić rąbka tajemnicy związanego z tym, czego możemy spodziewać się po tej pozycji.
Max Payne 1&2 Remake to projekt, który musi być dostosowany do obecnych standardów
W rozmowie z portalem VGC Sam Lake postanowił przedstawić nieco więcej szczegółów na temat Max Payne 1&2 Remake. Tym, co przede wszystkim zostało podkreślone, jest fakt, że będzie to rzeczywiście „duży projekt”, który wykłada stosownego przygotowania.
To znaczące przedsięwzięcie pod tym względem, że nawet jeśli są to stare gry, to samo myślenie o dostosowaniu ich do dzisiejszych standardów i połączeniu w jedną całość, wskazuje na duży, duży projekt.
Sam Lake
Jednocześnie wyzwaniem dla twórców jest dostosowanie przygód Maxa Payne’a do obecnych czasów. W końcu od premiery drugiej części mija w tym roku dwadzieścia lat i nic dziwnego, że niektóre rozwiązania wprowadzone przez twórców w tamtym czasie nieco się zdezaktualizowały.
W trakcie wywiadu Lake zapytany został, czy kolejny raz wcieli się w role głównego bohatera, jednak tutaj w odpowiedzi stwierdził, że sprawy „zaszłyby za daleko”. Mimo wszystko trochę szkoda, prawda?
Przeczytaj też: Telefon do 400 zł
Max Payne 1&2 Remake będą sprzedawane w formie pakietu i pojawią się wyłącznie na PC, PS5 i Xbox Series X|S. Kiedy to nastąpi? Na ten moment ciężko stwierdzić, lecz warto mieć nadzieje, że finalnie obie gry okażą się warte tak długiego oczekiwania.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.