Skull Island: Rise of Kong najgorszą grą roku? Nawet The Lord of the Rings: Gollum nie wygląda tak źle

The Lord of the Rings: Gollum zostało zmiażdżone w recenzjach i przez wiele osób określane jest mianem najgorszej gry 2023 roku. Wygląda jednak na to, że ostatnia produkcja studia Daedalic Entertainment ma poważną konkurencję. Na rynku debiutuje dziś bowiem Skull Island: Rise of Kong, czyli nowa gra akcji TPP na licencji King Konga, która – delikatnie mówiąc – nie prezentuje się najlepiej.

Skull Island: Rise of Kong w ogniu krytyki. Gracze nie zostawiają na produkcji suchej nitki i zarzucają twórcom scam

Niektórzy mieli już okazję zagrać w Skull Island: Rise of Kong i postanowili ostrzec fanów King Konga przed wspomnianą produkcją. Jeden z użytkowników wprost oskarża deweloperów o scam i podkreśla, że fikcyjny potwór zasługuje na dużą lepszą produkcję. W sieci nie brakuje natomiast fragmentów rozgrywki, które pozwalają sprawdzić, jak w rzeczywistości prezentuje się wspomniany tytuł.

Udostępnione materiały pokazują, że Skull Island: Rise of Kong może „pochwalić się” przestarzałą oprawą graficzną, a sama rozgrywka jest zwyczajnie banalna i nudna. Co więcej, wspomnianą produkcję można rzekomo ukończyć w 2-3 godziny. Warto również dodać, że wersja na konsole PlayStation została wyceniona aż na 219 złotych.

Zobacz też: Najlepsze gry podobne do Uncharted

Jak wspomnieliśmy wyżej, Skull Island: Rise of Kong jest poważnym kandydatem do tytułu najgorszej gry 2023 roku. Jeśli jednak zamierzacie sprawdzić wspomniany tytuł na własną rękę, to gra debiutuje dziś na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S i Nintendo Switch.