Przejęcie Activision Blizzard to dopiero początek! Analitycy zapowiadają, że 2024 rok będzie „gorący”

Przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft, które ostatnio zostało wreszcie sfinalizowane, zapewne dość mocno odciśnie się na całym przemyśle gier. Już od dłuższego czasu eksperci upatrywali w tym początku pewnego trendu, który może sprowokować inne korporacje do podobnych działań. Z tego też powodu wielu analityków spodziewa się, że 2024 rok pod tym względem może być prawdziwie przełomowy.

Analityk banku inwestycyjnego spodziewa się wielu przejęć, które mają nastąpić już w 2024 roku. Ma być to efekt przejęcia Activision Blizzard

Analityk banku inwestycyjnego Drake Star — Michael Metzger — w rozmowie z serwisem Axios stwierdził, że branża growa wchodzi teraz w okres dużych przejęć. Pod tym względem wyróżniać się ma 2024 rok, w trakcie którego będziemy świadkami „dużej konsolidacji”.

Jak najaktywniejszych graczy analityk wymienia tutaj Take-Two, Tencent oraz Sony, którzy będą dość chętnie sięgać po nowe firmy, mające na celu wzbogacić ich portfolio. Skąd będą one pozyskiwane? Jako „głównego wyprzedającego” wskazuje się tutaj Embracer Group.

Szwedzki konglomerat już teraz ma rozważać różne możliwości sprzedania twórców serii Borderlands, a więc studia Gearbox. W ten sposób przedsiębiorstwo chce znaleźć „wzmocnienie finansów”, które w ostatnim czasie mogły ulec dosyć mocnemu nadszarpnięciu.

Ciekawie prezentuje się też sytuacja takich firm jak Nintendo, EA czy Nexon (wydawcy Maple Story). Spółki te mają już teraz dysponować środkami oscylującymi w graniach 45 miliardów dolarów w gotówce. To też postrzegane jest w kategoriach potencjału, który może zostać wykorzystany do przeprowadzania kolejnych fuzji i przejęć na rynku.

Przeczytaj też: Gry na nudę

Jakiś czas temu mówiło się, że po przejęciu Activision Blizzard przez Microsoft Sony może czuć konieczność podjęcia podobnych działań. Co prawda Japończycy w 2022 roku przejęli Bungie, lecz presja ze strony rynku może wymusić kolejne zakupy.

Wychodzi więc na to, że nadchodzący rok będzie dla branży dość gorącym okresem, gdzie informacje o przejęciach mogą dość często zajmować pierwsze strony gazet. Najwidoczniej organy regulacyjne znowu będą miały ręce pełne roboty.