Jakość grafiki w Alan Wake 2 mogła być jeszcze wyższa! Twórcy nie wykorzystali pełnego potencjału

Alan Wake 2 to aktualnie jedna z najładniejszych gier dostępnych na rynku. Spośród wszystkich dostępnych platform tytuł wygląda szczególnie atrakcyjnie na PC, choć dysponujące mniejszą mocą obliczeniową konsole nie mają się czego wstydzić. Okazuje się, że edycja na komputery osobiste mogła wyglądać jeszcze lepiej, ale studio Remedy nie zdecydowało się na pełną implementację zaawansowanych opcji graficznych.

Alan Wake 2 mógł wyglądać jeszcze lepiej. Autorzy nie wykorzystali pełnego path tracingu

Na materiałach przedpremierowych Alan Wake 2 był przedstawiany jako tytuł wykorzystujący pełnię możliwości tzw. path tracingu, czyli bardziej zaawansowanej formy ray tracingu. Co to oznacza z perspektywy gracza? Algorytm „klasycznego” ray tracingu analizował moment zderzenia się promienia z obiektem, a na podstawie pozyskanych w ten sposób danych generował cienie, oświetlenie lub odbicia.

Z kolei path tracing pozwala na śledzenie całej ścieżki, jaką pokonał promień, aby zderzyć się z obiektem i następnie powrócić do swego źródła. Pod uwagę brane jest zachowanie promieni względem wszystkich elementów napotkanych po drodze, co pozwala na uzyskanie bardzo realistycznej symulacji rozchodzenia się światła.

Autor materiału zamieszczonego na kanale DigitalFoundry zwraca uwagę, że deweloperzy w wielu miejscach wykorzystali połączenie standardowej rasteryzacji z path tracingiem. Tego typu rozwiązanie nie zawsze działa poprawnie, a efekty możemy zauważyć na kadrze powyżej. Niskiej jakości cień, widoczny na ścianie budynku, po włączeniu path tracingu został jedynie lekko wygładzony.

Innym problemem jest zbyt późne generowanie niektórych cieni, co potrafi zirytować. Gdy gracze poruszają się po nasłonecznionej przestrzeni np. ogrodzie, wówczas zauważą, iż półmrok pod poszczególnymi kępami trawy pojawia się stopniowo, wraz ze zbliżaniem się do nich głównego bohatera.

Przeczytaj także: Ranking telewizorów 75 cali

Twórcy gry najwyraźniej musieli zdecydować się na pewne kompromisy, aby zapewnić odpowiednią płynność rozgrywki. Być może w przyszłości doczekamy się aktualizacji, która pozwoli skorzystać z pełnego path tracingu.