Aktualnie chyba nikt, kto pracuje w branży growej, nie może czuć się bezpieczny, a zwolnienia dotykają już niemal każde przedsiębiorstwo. Wczoraj informowaliśmy o redukcji etatów (i toksycznej atmosferze) u twórców Star Citizen, a dwa dni temu szerokim echem odbiła się kwestia zwolnień w samym PlayStation. Dziś w nocy zaś dotarły do nas wieści, że decyzję o „restrukturyzacji” podjęli także włodarze Electronic Arts.
EA zwalnia przeszło 5% całkowitej siły roboczej
Zgodnie z komunikatem opublikowanym przez CEO Electronic Arts — Adrew Wilsona — z pracą w przedsiębiorstwie pożegnało się 670 pracowników, czyli przeszło 5% całkowitej siły roboczej. Wraz z tym firma ma odejść od trendu tworzenia gier na licencjach, bo jak się okazuje — nie gwarantują one wydawcy odpowiedniego sukcesu. Mimo tego EA nadal ma pracować nad tytułami opartymi o IP Czarnej Pantery i Iron Mana i według informacji portali Game Industry nie zanosi się na razie, aby coś w tej materii miało się zmienić.
Tego jednak nie można powiedzieć o tworzonym przez Respawn Entertainment FPS-ie w uniwersum Star Wars. Ten został anulowany, a samo studio ma skupić się na rozwoju marki Star Wars Jedi. Zarząd dostrzega bowiem, że takich pozycji oczekuje społeczność.
Przyglądając się portfolio Respawn w ciągu ostatnich kilku miesięcy, jasne jest, że gry, którymi nasi gracze są najbardziej podekscytowani, to Jedi i bogata biblioteka marek należących do Respawn.
Wiedząc o tym, zdecydowaliśmy się odejść od wczesnych prac nad grą akcji Star Wars FPS, aby skupić nasze wysiłki na nowych projektach opartych na naszych własnych markach, zapewniając jednocześnie wsparcie dla istniejących gier.
Zawsze trudno jest odejść od projektu, a ta decyzja nie jest odzwierciedleniem talentu, wytrwałości czy pasji zespołu do gry. Dawanie fanom kolejnych odsłon kultowych serii, których pragną, to definicja przebojowej opowieści i właściwe miejsce, na którym należy się skupić.
Prezes EA Entertainment Laura Miele
Nowe porządki w Electronic Arts dotknęły także twórców nowego Battlefield, czyli Ridgeline Games. Studio założone w 2021 roku w efekcie tych zmian zostało po prostu zamknięte. Jest to szczególnie ciekawe w kontekście zeszłotygodniowych informacji, które potwierdzały, że z pracą w firmie pożegnał się jego współzałożyciel — Marcus Lehto.
Wszystko to nie wygląda dobrze, ale Andrew Wilson twierdzi, że jest to część planu restrukturyzacji Electronic Arts. Proces ten ma potrwać do końca 2024 roku.
Naszym głównym celem jest zapewnienie członkom zespołu możliwości znalezienia nowych ról i ścieżek przejścia do innych projektów. Tam, gdzie nie jest to możliwe, będziemy wspierać i współpracować z każdym współpracownikiem z najwyższą uwagą, troską i szacunkiem. Informowanie o tych skutkach już się rozpoczęło i zostanie w dużej mierze zakończone na początku przyszłego kwartału.
CEO EA — Andrew Wilson
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Jedi Survivor w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Jedi Survivor w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Star Wars Jedi Survivor w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Czy to oznacza, że te 670 zwolnionych to dopiero początek? Nie można tego w żaden sposób wykluczyć, a to oczywiście nie jest najlepszy scenariusz dla samych deweloperów. Taki jednak jest obecny obraz branży growej i niewiele wskazuje, by w najbliższym czasie miało się to skończyć.
Źródło: VGC
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.