Abandoned nie ma nic wspólnego z Kojimą. Twórca zarzeka się, że „nie zrobiłby czegoś takiego ponownie”

Po długim czasie Hideo Kojima dementuje plotki dotyczące jego powiązań z produkcją Abandoned. Okazuje się, że twórca serii Metal Gear Solid i nadchodzącego Overdose nie ma nic wspólnego z niezależnym horrorem. Określa wręcz całą sytuację jako irytującą i zachęca odpowiedzialne za tytuł Blue Box Game Studios do szybszego wydania gry.

Hideo Kojima o Abandoned: „w żaden sposób nie jestem zaangażowany w produkcję tej gry”

Abandoned to niezależny horror Blue Box Game Studios, który zdobył rok temu spory rozgłos dzięki kontrowersjom. Studio miało podejmować niecodzienne decyzje i wykorzystywać w materiałach marketingowych przerobione grafiki z Silent Hilla. Ze względu na te wydarzenia wiele osób zaczęło przypisywać grę Hideo Kojimie, który już wcześniej stworzył fikcyjne studio, by nadać rozgłosu premierze Metal Gear Solid 5.

Sławny japoński wizjoner wstrzymywał się od komentowania całej sytuacji, co jeszcze bardziej podsycało zwolenników tej teorii. Sytuacja zmieniła się wczoraj. Kojima podczas swojego podcastu oficjalnie potwierdził, że jego studio nie ma nic wspólnego z Abandoned. Stwierdził wręcz, że cała sytuacja jest dla niego irytująca, gdyż od niemal 2 lat jest codziennie nękany kilkunastoma wiadomościami w tej sprawie.

Zobacz też: Najlepsze stare gry na PC i konsole

Dodaje też, że o ile stworzenie fikcyjnego Moby Dick dla promocji MGS5 było ciekawym ruchem, tak nie powtórzyłby go. Zachęca też Blue Box Games Studios do szybszego wydania swojego horroru, by cała sytuacja w końcu się skończyła. Niestety, biorąc pod uwagę plotki z czerwca, premiera Abandoned to pieśń odległej przyszłości.