Premiera Dragon Age The Veilguard skłoniła niektórych graczy do rozważań na temat poprzednich odsłon cyklu. W końcu Dragon Age 2 czy Origins mają na karku kilka ładnych lat i pod niektórymi względami przydałoby się im odświeżenie. Okazuje się jednak, że nadzieje na to są pozbawione sensu, a podczas jednej z ostatnich rozmów rozwiał je jeden z deweloperów.
Nie ma szans na remastery starszych odsłon Dragon Age
John Epler podczas jednej z ostatnich rozmów stwierdził, że nie ma szans na to, aby w przyszłości pojawiły się jakiekolwiek remastery starszych odsłon Dragon Age. W głównej mierze ma być to wina silnika Eclipse Engine, który ma stanowić poważne przeszkody w kontekście ulepszania grafiki.
Dodatkowo warto wspomnieć o tym, że aktualnie w BioWare jest bardzo mało osób, które pamiętają jeszcze pracę na tym konkretnym silniku. Co prawda Epler jest jedną z takich osób, ale nauka wszystkich jego funkcji i możliwości przez młodszych deweloperów może okazać się zbyt czasochłonna.
Do tego wszystkiego dochodzi kwestia skupienia się deweloperów na rozwoju Mass Effect 5. Dokładnie z tego samego powodu Dragon Age The Veilguard nie doczeka się żadnych rozszerzeń. To akurat przez niektórych graczy postrzegane jako duży plus.
- Sprawdź aktualne ceny Dragon Age The Veilguard w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Dragon Age The Veilguard w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Dragon Age The Veilguard w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Dragon Age The Veilguard w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Szkoda tylko, że nieco starsze odsłony, którym faktycznie przydałby się drobny lifting, skazane są na tkwienie w pewnego rodzaju zapomnieniu. Może kiedyś doczekamy się takich remasterów albo nawet remaków? Kto wie?
Źródło: gamingbolt.com
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.