Call of Duty Modern Warfare 3 może być “najbliższym remasterem” multiplayera Modern Warfare 2 z 2009 roku

Call of Duty Modern Warfare 3 i mapa terminal

Od momentu zapowiedzi Call of Duty Modern Warfare 3 w sieci wręcz roi się od coraz to nowych poszlak, wskazówek i domysłów na temat zawartości i ostatecznego kształtu tej gry. Jednym z tych elementów są mapy na których rozgrywać się będą kolejne mecze. Nowe doniesienia wskazują, że najnowsza odsłona strzelanki od Activision może rozczarować sporą część graczy.

Multiplayer Call of Duty Modern Warfare 3 ma zaoferować wiele funkcji i rozwiązań znanych z Modern Warfare 2 z 2009 roku

Zgodnie z informacjami do których dotarł profil ModernWarzone Call of Duty Modern Warfare 3 ma na premierę zawierać jedynie pakiet odświeżonych map z oryginalnego Modern Warfare 2 z 2009 roku. Co więcej, nadchodząca odsłona ma także zaoferować możliwość oddawania głosów na kolejną mapę, która na której toczyć się będą kolejne rozgrywki.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Kolejne doniesienia wskazują, które pojawiają się w sieci, wskazują, że debiutujący w listopadzie shooter ma w kwestiach multiplayera przypominać remaster właśnie trybu wieloosobowego z Call of Duty Modern Warfare 2 z 2009 roku. Poza mapami pojawić się mają dobrze znane bronie oraz klasycznie wyglądająca minimapa. Informacje te prezentują się nadwyraz ciekawie, zwłaszcza że w 2020 roku doczekaliśmy odświeżonej kampanii z Modern Warfare 2.

Oczywiście na chwilę obecną są to jedynie niepotwierdzone informacje, które trudno zweryfikować, jednak kwestia odrestaurowanych map zdaje się jak najbardziej wiarygodna. Jeszcze w czerwcu pojawiły się przecieki ujawniające nowy wygląd takich map jak Terminal oraz Scrapyard, które mają trafić właśnie do Call of Duty Modern Warfare 3. Możliwe więc, że Activision zdecyduje się na bardziej zachowawcze podejście, oferując fanom marki znane, ale nieco uwspółcześnione doświadczenia.

Przeczytaj też: Gry podobne do Tomb Raider

Opinie graczy są mocno podzielone. Jedni wskazują, że jest to dobry ruch, bo wygląda to na swoisty „powrót do korzeni”. Inni zaś zarzucają firmie „lenistwo” oraz „skok na kasę”. Podstawowym argumentem przeciwników tego rozwiązania jest fakt, że gra będzie kosztować 70 dolarów, oferując zawartość, która mogłaby zostać dodana w ramach większej aktualizacji lub DLC.

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
MEGA OKAZJA!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.