Dla wielu osób jedną z ważniejszych cech grania na PC są wszelkiego rodzaju modyfikacje, których z dnia na dzień pojawia się coraz więcej. Dzięki nim jesteśmy w stanie poprawiać wygląd produkcji, dodawać nowe historie, przedmioty czy postacie spoza danego uniwersum (Tomek Lokomotywa w Starfield to chyba jeden z lepszych tego przykładów).
Okazuje się jednak, że nie wszyscy wydawcy pozytywnie reagują na tego rodzaju inicjatywy wobec swoich gier. W dosadnych słowach wypowiedział się na temat tego Capcom.
Capcom traktuje modyfikacje na tym samym poziomie co cheaty
Na kanale Capcom R&D na YouTube pojawił się ostatnio materiał, w których przedsiębiorstwo postanowiło poruszyć kwestie cheatowania, piractwa i innych negatywnych zjawisk w branży. Opisując liczne zagrożenia z którymi muszą mierzyć się twórcy, stwierdzono, że modyfikacje w zasadzie niczym nie różnią się od programów cheaterskich używanych przez oszustów.
Czemu Capcom tak twierdzi? W materiale stwierdzono, że z biznesowego punktu widzenia modyfikacje mogą negatywnie wpływać na wizerunek firmy. Do tego instalowanie fanowskich zawartości może generować dodatkową pracę dla zespołów pracujących w ramach działów wsparcia klienta.
Ostatecznie może to nawet prowadzić do opóźnień w pomocy innym graczom i wyższych kosztów rozwoju. Pewnym wyjątkiem są tutaj oficjalne obsługiwane modyfikacje, choć nadal Capcom zdaje się podchodzić do tematu dość chłodno.
Przeczytaj też: Gry na nudę
O ile z niektórymi obawami Capcomu można się zgodzić, tak utrzymywanie tego rodzaju stanowiska może dość mocno denerwować niektórych graczy. W końcu samo Resident Evil 4 Remake na PC doczekało się wielu modów; zarówno tych przydatnych, jak i tych nieco prześmiewczych.
- Sprawdź aktualne ceny Resident Evil 4 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Resident Evil 4 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Resident Evil 4 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
A co w przypadku gier z serii Gothic czy The Elder Scrolls? Bez wsparcia ogromnej społeczności fanów obie te marki zapewne byłby w zupełnie innym miejscu niż aktualnie.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.