CD Projekt RED chce robić gry „na niespotykaną dotąd skalę”. Polskie studio wyjątkowo pewne swego

Na przestrzeni lat CD Projekt RED raczej przyzwyczaił nas do wydawania gier naprawdę wysokiej klasy. Pewnym odstępstwem od normy może być Cyberpunk 2077, który debiutując w 2020 roku, mógł rozczarować przede wszystkim poziomem technicznym. Rodzime studio najwidoczniej nie jest tym zrażone i ma w planach wejść w zupełnie nowy etap swojej działalności.

CD Projekt RED roztacza bardzo ambitną wizję przyszłości

Wedle najnowszych wieści, które dotarły do nas z obozu CD Projekt RED połowa kadry deweloperskiej została oddelegowana do prac na Wiedźminem 4 (znanym także jako Projekt Polaris). Jednocześnie przedstawiciel studia — Piotr Nielubowicz — postanowił podzielić się swego rodzaju wizją, jaka przyświeca rodzimemu studiu.

Chodzi przede wszystkim o chęć przebicia samych siebie i tworzenie gier na „niespotykaną w historii firmy skalę”. Nie wiadomo, o co chodzi, jednak to dość górnolotne stwierdzenie można odbierać jak zapowiedź czegoś wyjątkowego.

Zdecydowanie chcemy kontynuować tworzenie gier i inwestowanie w nie. Chcemy to robić na niespotykaną do tej pory w historii naszej firmy skalę, pracując nad kilkoma projektami jednocześnie — coś, czego nigdy w historii nie realizowaliśmy na taką skalę.

Piotr Nielubowicz

Szczególnie ciekawie może brzmieć tutaj aspekt prac nad kilkoma projektami jednocześnie. W dzisiejszych realiach branży opracowywanie kilku gier nie jest czymś niespotykanym, jednak dla CD Projekt RED faktycznie może być to zupełnie nowa droga.

Przeczytaj też: Gry multiplayer na telefon

Zapowiedzi twórców Wiedźmina i Cyberpunka 2077 można odbierać jako całkiem pozytywny prognostyk. Trzeba jednak zachować w tym przypadku pewien sceptycyzm. W końcu do momentu premiery nie możemy być pewni niczego.