Reporterzy wykorzystują CS:GO do walki z rosyjską propagandą. Gra pomaga w uświadamianiu Rosjan o wojnie

Przez dłużej niż ostatni rok jesteśmy świadkami okropnej wojny, którą Rosja rozpętała na terenie Ukrainy. Spora część Rosjan jest w swoim kraju odcięta od rzeczywistych wiadomości na ten temat, ale sposób na to znaleźli fińscy dziennikarze. Posłużyła im do tego popularna strzelanka multiplayer, czyli Counter-Strike: Global Offensive.

Fiński dziennik wykorzystał CS:GO do przekazywania Rosjanom informacji o wojnie

Idea ta powstała w celu uczczenia Światowego Dnia Wolności Prasy. W jego ramach Helsingin Sanomat – największego fińskiego dziennika – postanowili uświadomić Rosjan o wojnie, która rozpoczęła się agresją ich państwa na Ukrainę.

Rzecz jasna nie można było użyć do tego pomysłu żadnego ze „standardowych” środków przekazu, takiego jak internet czy tradycyjna prasa drukowana. Urzędnicy Kremla nie zezwalają na dostęp obywateli do wszelkich wiarygodnych źródeł, dlatego też dziennikarze wykorzystali popularną w Rosji grę Counter-Strike: Global Offensive.

Stworzono więc nową mapę, na której umieszczono również sekretne pomieszczenie, gdzie można dostać się tylko za pomocą wolnej kamery. W środku znajdują się natomiast przygotowane przez Helsingin Sanomat wiadomości na temat metod stosowanych przez rosyjskie wojska na Ukrainie.

Wewnątrz gry stworzyliśmy mapę słowiańskiego miasta zniszczonego przez wojnę z tajnym pokojem, który oferuje rosyjskim graczom nieocenzurowany dostęp do (informacji o) okropności wojny na Ukrainie w ich ojczystym języku.

Tajny pokój wbudowany w grę ma na celu zmuszenie rosyjskich graczy do zmierzenia się z tym, co naprawdę dzieje się podczas wojny na Ukrainie.

Redaktor naczelny Helsingin Sanomat Antero Mukka

Zobacz też: Mody do Farming Simulator 2019

Całą mapę zatytułowano jako „de_vonya”, co po rosyjsku oznacza po prostu wojnę – słowo, które także zostało poddane cenzurze w Rosji. Oczywiście jej przekaz jest adresowany do mieszkańców tego właśnie kraju, ale dostęp do niej mają wszyscy gracze Counter-Strike: Global Offensive. Oryginalny pomysł fińskich reporterów można więc zobaczyć na własne oczy.