Dragon’s Dogma 2 niczym GTA 5? Twórcy czerpią inspiracje z hitu Rockstara

Stosunkowo niedawno, bo pod koniec maja Capcom zdecydował się zaprezentować światu Dragon’s Dogma 2. Od tamtego czasu nie dowiedzieliśmy się zbyt wielu szczegółów poza tym, że gra ma oferować wyłącznie tryb dla jednego gracza, co samo w sobie można potraktować jako spory plus. Podczas ostatniego wywiadu udzielonego redakcji VGC, obecny reżyser projektu — Hidetaki Itsuno — postanowił opowiedzieć więcej na temat inspiracji przyświecających deweloperom.

Żyjący świat z GTA 5 inspiracją dla deweloperów Dragon’s Dogma 2

Deweloper w trakcie rozmowy przyznał, że główną inspiracją byli sami twórcy, którzy wreszcie byli w stanie „osiągnąć to, co chcieli” przy wykorzystaniu obecnej generacji konsoli. Jeśli jednak Itsuno miałby wskazać produkcję, która natchnęła ekipę odpowiedzialną za Dragon’s Dogma 2, to na pewno byłoby to GTA 5.

Japończyk nie ukrywa, że podziwia Rockstar za to, że udało się im stworzyć świat, w którym NPC zdawali się mieć prawdziwe życie zupełnie niezależne od graczy. Ten właśnie aspekt, czyli „poczucie żywego świata” było czymś, co deweloperzy Capcomu chcieli osiągnąć.

Gdybym miał wybrać jeszcze jedną grę, która wyszła w międzyczasie, powiedziałbym GTA 5. Podziwiałem to, jak udało im się stworzyć świat, w którym naprawdę wydawało się, że NPC żyją niezależnie od gracza.

Hidetaki Itsuno

Można więc spodziewać się, że Dragon’s Dogma 2 będzie oferować coś zbliżonego do tego, co znane jest osobom, które ogrywały GTA 5. Oczywiście na ten moment nie wiadomo dokładnie, jak miałoby to wyglądać, jednak brzmi to zachęcająco i napawa pewnym optymizmem.

Przeczytaj też: Laptop gamingowy do 4500 zł

Na ostateczny werdykt dotyczący pracy deweloperów trzeba będzie poczekać do premiery. Dokładny termin jest na razie owiany tajemnicą i ciężko stwierdzić, kiedy Capocm zdecyduje się ujawnić konkrety. Nie pozostaje więc nic innego jak tylko czekać i liczyć, że twórcy dowiozą tytuł tak samo udany, jak pierwsza część.